Tygodnik "Wprost" opublikował poniedziałkową okładkę, a na niej informacja: "Mamy nagrania: Radosława Sikorskiego, Pawła Grasia, Jacka Rostowskiego, Włodzimierza Karpińskiego, Zdzisława Gawlika, Jacka Krawca, Piotra Wawrzynowicza, Stanisława Gawłowskiego". W mediach pojawiają się fragmenty zapisów nowych nagrań. Szef MSZ w wulgarnych słowach krytykuje sojusz polsko-amerykański, a Sławomir Nowak sugeruje, że prof. Religa poparł Donalda Tusk w wyborach prezydenckich w 2005 r., w zamian za pokrycie jego długów.
Zdjęcie okładki pojawiło się w sobotę wieczorem na Twitterze. Natomiast już wcześniej publikację kolejnych zapisów z podsłuchanych rozmów polityków i biznesmenów, zapowiadał redaktor naczelny tygodnia Sylwester Latkowski. – Nie opublikujemy ich jednak w całości – nie ujawnimy żadnych wątków dotyczących życia prywatnego bohaterów – podkreślił na swoim blogu.
Od rana w mediach krążą skąpe fragmenty zapisów rozmów, które mają się znaleźć w nowym wydaniu tygodnika. Wśród nich Sikorski mówi, że sojusz polsko-amerykański jest "nic nie warty, a nawet szkodliwy". W rozmowie szefa MSZ z byłym minister finansów Jackiem Rostowskim, Sikorski krytykuje politykę premiera w stosunkach z USA. Przekonuje, że to "bullshit" i przez to "skonfliktujemy się z Niemcami i Rosjanami". – Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość – mówi szef dyplomacji. Pada określenie o "robieniu laski" Amerykanom.
Politycy zostali także nagrani w czasie rozmowy nt. niedawnych wyborów do europarlamentu. Obaj panowie krytykują pomysł wystawienia Danuty Hübner na pierwszym miejscu z warszawskiej listy PO. „To był skandaliczny pomysł z tą starą komuszką” – mówi Rostowski. – Niesympatyczną – przyznaje Sikorski i pyta: "Czy ona jest nam w ogóle potrzebna?”. „W ogóle” – odpowiada Rostowski.
Dalej Sikorski i Rostowski ustalają szczegóły "dealu". „Żebym zrozumiał dobrze. Proponujesz taki deal, jeśli ci pomogę być na pierwszym miejscu na liście gdzieś" – mówi Sikorski. „W Warszawie” – stwierdza Rostowski. „Tego ci nie mogę obiecać. (...) Ale mogę ci obiecać, że cię poprę. Wtedy ty mi nie będziesz wadził w komisji? Deal?”. „Deal” – odpowiada Rostowski. „Jesteśmy po słowie” – zgadza się Sikorski.
Były minister finansów przytacza również swoją rozmowę z Ewą Kopacz, przy okazji rekonstrukcji rządu, w której jego stanowisko zajął Mateusz Szczurek. "Jeden wielki plus tego odwołania będzie, że nie będę musiał tego palanta słuchać. A ty tego nie możesz powiedzieć”.
Z kolei Sławomir Nowak, ówczesny członek sztabu wyborczego Tuska (wybory prezydenckie w 2005 roku), w rozmowie z Andrzejem Parafianowiczem przekonuje, że za umorzenie długów prof. Religi, poparł on w drugiej turze Donalda Tuska. W podzięce Religa został członkiem honorowym sztabu premiera.
W poprzednim tygodniu ujawniono podsłuchane rozmowy m.in. prezesa NBP Marka Belki, szefa MSZ Bartłomieja Sienkiewicza, czy byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Teraz na świeczniku znajdą się: szef MSZ Radosław Sikorski, były rzecznik rządu Paweł Graś, minister skarbu Włodzimierz Karpiński, wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik i poseł PO Stanisław Gawłowski, który był również sekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska.
– W poprzednim wydaniu "Wprost” ujawniliśmy aferę, która zatrzęsła sceną polityczną. Ma ona wiele wymiarów i na pewno jeszcze wiele tygodni, a może miesięcy będziemy je kolejno analizować – pisze Latkowski. Publikując co tydzień nowe nagrania, mamy to jak w banku.
"Kaczyński przyspawał się do Marciewicza i trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć". "Można zaj...ć PiS komisją śledczą ds. Macierewicza. To, co jest w materiałach prokuratorskich, jest miażdżące. Można zrobić dwuletni cyrk. I niech oni się tłumaczą. Tam są straszne rzeczy. Wiem, bo byłem przy tym (...) Donald się waha, ale lekko za. Powiedział: niewykluczone. Niech oni, najpierw będzie skarga do sądu na prokuraturę. (...) No tak, bo to jest skandal ku..., skandaliczne. (...) To jest ewidentny deal Seremeta z Tuskiem. To, co robią. (...) Wiesz na czym polegała operacja ZEN, którą Macierewicz ujawnił? To była operacja, nadzorowałem ją..."