Reklama.
Jacek Hugo-Bader, jeden z najlepszych polskich reportażystów, mógł popełnić plagiat. „Tygodnik Powszechny” dysponuje ekspertyzą prawną, z której wynika, że w jego książce „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” znalazły się fragmenty przekopiowane z reportażu opublikowanego kilka miesięcy temu na łamach „TP”.
Więcej:
MediaPisze Bartek Dobroch: „W piątek 1 marca, grając w bazowej mesie w szachy, podejmowali decyzję, czy wyruszyć nazajutrz w niepogodzie, czy trzydniową drogę na szczyt zacząć dzień później: w pewniejszych warunkach, ale kosztem rezerwowego dnia dobrej pogody”.
U Hugo-Badera, w którego książce – dodajmy – ani razu nie pada nazwisko autora zamieszczonego w „TP” reportażu, czytamy zaś: „Kilka dni wcześniej, znając dobrą prognozę pogody na ten i następny dzień, grali w szachy w namiocie bazowej mesy i w pięciu ustalali strategię ataku. Ruszyć natychmiast, w niepogodzie, czy trzydniową drogę na szczyt rozpocząć dzień później, w pewniejszych warunkach, ale kosztem rezerwowego dnia dobrej pogody, czyli środy 6 marca” (s. 67). CZYTAJ WIĘCEJ