Kolejnym przeciwnikiem Tomasza Adamka będzie najprawdopodobniej Artur Szpilka
Kolejnym przeciwnikiem Tomasza Adamka będzie najprawdopodobniej Artur Szpilka Fot. Tomasz Adamek / Twitter.com

Jeszcze kilka tygodni temu Tomasz Adamek marzył o stanowisku europosła. Wyborcza klęska Solidarnej Polski sprawiła jednak, że bokser wrócił na stare śmieci i zaczął poważnie myśleć o kolejnej walce. Wszystko wskazuje na to, że na jesieni Adamek zmierzy się w Arturem Szpilką. – Pracodawcą, promotorem jest firma Polsat, która próbowała ściągnąć do Polski Chrisa Arreolę, ale się okazało, że Arreola ma inne plany. Do porozumienia nie doszło. Więc mam walczyć z Arturem Szpilką. Ja jestem gotowy – oświadczył Adamek.

REKLAMA
W wywiadzie udzielonym portalowi RingPolska.pl niedoszły europoseł przyznał, że obecnie można trafić na lepszych pod względem sportowym rywali. Jednym z nich jest np. Krzysztof Włodarczyk, który również był przedstawiany jako potencjalny rywal Adamka. Polsat wybrał jednak bardziej medialnego Szpilkę.
– Ja się na walkę zgodziłem. Jestem gotowy, już planuję przylot do Polski w połowie sierpnia czyli na pełne 8-9 tygodni treningu – powiedział Adamek, który w marcu tego roku przegrał na punkty z Ukraińcem Wiaczesławem Głazkowem. Później, podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego, bokser uległ w okręgu śląskim m.in. Jerzemu Buzkowi, Janowi Olbrychtowi, Januszowi Korwin-Mikkemu i Adamowi Gierkowi.
Słowa Adamka, który przez całą kampanię zabezpieczał się, podkreślając, że nie zakończył jeszcze kariery sportowej, skomentował już sam Szpilka. On również przegrał swoją ostatnią walkę. W styczniu pokonał go przez techniczny nokaut Amerykanin Bryant Jennings.
– Czekam teraz na konkretną propozycję od Polsatu, bo na razie są tylko chęci wyrażone. Jeśli wszystko będzie się zgadzać, to jasne, że stanę z Adamkiem w ringu – powiedział Szpilka.

źródło: RingPolska.pl