Janusz Palikot i Leszek Miller bratali się już wcześniej. Na zdjęciu: Podpisanie porozumienia "Za Europą, przeciw faszyzmowi"; listopad 2012 roku
Janusz Palikot i Leszek Miller bratali się już wcześniej. Na zdjęciu: Podpisanie porozumienia "Za Europą, przeciw faszyzmowi"; listopad 2012 roku Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Leszek Miller spotkał się w Sejmie z Januszem Palikotem, by porozmawiać o współpracy przy wyjaśnianiu afery podsłuchowej. Po zakończeniu spotkania liderzy SLD i Twojego Ruchu poinformowali, że uzgodnili około 17 wspólnych przedsięwzięć dotyczących tej afery. – Ciężar gatunkowy afery podsłuchowej jest tak ogromny, że wcześniejsze urazy i niesnaski przestają mieć znaczenie – powiedział Miller.

REKLAMA
Leszek Miller podkreślił, że obecnie podział polityczny biegnie wzdłuż linii wyznaczonej przez aferę podsłuchową. Z jednej strony znajdują się partie, które chcą, by afera została wyjaśniona, z drugiej stoją zaś ugrupowania, które nie pragną ujawnienia prawdy. Według Millera SLD i Twój Ruch zaliczają się do tego pierwszego grona.
Miller poinformował, że porozumienie z Twoim Ruchem obejmuje złożenie wniosków o udzielenie ministrom Bartłomiejowi Sienkiewiczowi i Radosławowi Sikorskiemu wotów nieufności (w przypadku Sienkiewicza poparty zostanie złożony już wniosek PiS). Partie przedstawią także wnioski o powołanie kilku komisji śledczych, m.in. komisji, która badałaby obowiązujące procedury bezpieczeństwa państwa.

"Nie rozmawialiśmy o wspólnych listach"

Janusz Palikot zastrzegł, że nie rozmawiał z Millerem o przeniesieniu współpracy na poziom wyborczy. – Na spotkaniu rozmawialiśmy tylko i wyłącznie o wspólnych przedsięwzięciach dotyczących wyjaśniania afery podsłuchowej. Nie rozmawialiśmy o żadnych wspólnych listach czy porozumieniach dotyczących wyborów samorządowych lub parlamentarnych – podkreślił lider Twojego Ruchu.
Palikot powiedział, że Twój Ruch i SLD domagają się od prokuratury i ABW ujawnienia listy zawierającej nazwiska podsłuchiwanych osób. Partie wzywają także do opublikowania treści podsłuchanych rozmów. – Jeśli tak się nie stanie, to premier oraz podsłuchane osoby zawsze mogą być szantażowane treścią tych nagrań – zauważył Palikot.
"Nie wykluczamy wniosku o konstruktywne wotum nieufności"
Miller i Palikot nie wykluczyli także możliwości złożenia wspólnego wniosku o udzielenie rządowi Donalda Tuska konstruktywnego wotum nieufności. Wniosek SLD i Twojego Ruchu mógłby zostać złożony dopiero za trzy miesiące, ponieważ Sejm będzie teraz rozpatrywać podobny wniosek, jaki złożyło już PiS. – Poczekamy na debatę w tej sprawie. Nie wykluczamy, że w przyszłości, po upływie 3 miesięcy, moglibyśmy zgłosić własny wniosek – zaznaczył Miller.
– Zdajemy sobie sprawę, że mamy łącznie z Twoim Ruchem 61 posłów. To wystarczy do złożenia wniosku o komisję śledczą i konstruktywnego wotum nieufności, ale już nie wystarczy do złożenia wniosku o odwołanie ministra, gdzie trzeba mieć 69 głosów. Będziemy jednak do tego przekonywać innych posłów – dodał przewodniczący SLD.
Politycy przyznali jednocześnie, że w przeszłości ich stosunki nie zawsze były dobre. – Czasami posuwaliśmy się za daleko. Teraz szukamy tego, co nas łączy, a nie dzieli, staramy się przejść nad urazami – powiedział Palikot.