Tabun, Otomin
Tabun, Otomin Fot. Fanpage Tabunu

Kto wybiera się w podróż albo planuje wycieczkę po Polsce, niech koniecznie przeczyta ten tekst. Przedstawiamy 10 miejsc, które rekomenduje w swym najnowszym przewodniku - "101 najlepszych restauracji i hoteli w Polsce" - Magda Gessler. Miejsc, które poleca nie tylko restauratorka, ale także dział Styl. Bo większość z tych lokali sprawdza się od lat.

REKLAMA
Gorąca Kiełbasiarnia, Łódź
Między łódzkimi blokami, bez nadęcia niepotrzebnego i nadmuchanych do granic możliwość cen, znajduje się lokal przypominający wystrojem sklep… mięsny. Na PRL-owską modłę, którą wciąż chętnie odmawiamy.
logo
Gorąca Kiełbasiarnia, Łódź Fot. Fanpage lokalu
Zjemy tu najlepszą białą kiełbasę w tym mieście. Kto zawita do Łodzi właśnie, niech wybierze się do dzielnicy Radogoszcz, na ulicę Konieczynową 1. Schabowy robi wrażenie wielkością, i jak zapewnia restauratorka - mięso pochodzi ze sprawdzonej masarni, więc jakość jest tu najwyższa.
logo
Gorąca Kiełbasiarnia, Łódź Fot. Fanpage lokalu

Hotel Galery 69, Warmia i Mazury
Położony jest w Doratowie. Dobre miejsce, obok którego nie można przejść obojętnie. Niesamowita przestrzeń. Nas urzeka przede wszystkim design. Nordycka koncepcja, którą kupujemy od razu. I wierzymy pani Magdzie na słowo, że warto tu się pojawić. I te pomosty nad jeziorem - lubimy bezpośredniość. Do tego Spa, i menu przypadające do gustu wegetarianom!
logo
Galery 69 Fot. Oficjalna strona hotelu

Carska, Podlasie
Okej, nie jest to może ten design, co w przypadku Galerry 69, ale kto zapuści się na weekend w Puszczę Białowieską, niech koniecznie odwiedzi to miejsce. Zabytkowy budynek dworca kolejowego z początku XX wieku w Białowieży robi wrażenie absolutne! Raj dla smakoszy - bliny gryczane, rosyjska ucha i - zdecydowanie polecamy - pielmieni.
logo
Carska, Białowieża Fot. Fanpage lokalu
Carska to także raj dla miłośników kolei. Dworzec, odrestaurowane pociągi czy możliwość przejechania się drezyną! Samej Puszczy chwalić i reklamować nie trzeba. Tu jest spokój i cisza. Pierwotna, ta zdecydowanie najlepsza.
logo
Carska, Białowieża Fot. Fanpage lokalu

Aioli, Warszawa
To miejsce odwiedzamy chętnie z powodów wielu. Jest przede wszystkim smacznie. I za jakość, jaką Aioli gwarantuje, ceny nie są wzięte z kosmosu. Wszystko z głową. Do tego duuuuże stoły, które zachęcają do przyjścia w większym gronie. Co też czynimy. Na talerzach lądują przeważnie sałaty (ta z pieczonym łososiem za 19,99 - pycha), pizza, według nas najlepsza w mieście oraz tytułowe aioli. Kto w okolicach Świętokrzyskiej 18, niech koniecznie przyjdzie wrzucić coś na ząb.
logo
Aioli, Warszawa Fot. Fanpage Aioli
logo
Aioli, Warszawa Fot. Fanpage lokalu

Kiełbasa z niebieskiej Nyski, Kraków
- Uwielbiam wiedzieć, że jeżeli znów wyląduję w Krakowie niespodziewanie w środku nocy, to mogę liczyć na pyszną kiełbaskę z rusztu - pisze w swoim przewodniku Magda Gessler. Kto był w Krakowie choć raz i snuł się uliczkami tego miasta nocą, z pewnością trafił właśnie tu, na ulicę Grzegórzecką 4. Miejsce kultowe, uwielbiane przez mieszkańców. Odwiedzane zaś przez podróżujących bardzo chętnie. Spotkamy tu osobistości dla Krakowa ważne. Niebieska Nyska to kulinarny symbol Krakowa. Tradycja sama w sobie.
Przegryź, Warszawa
Najlepsze mielone w Warszawie zjecie u… Najsztuba. Piotra Najsztuba. Jego knajpa na modnej ulicy Mokotowskiej, o numerze 52, cieszy podniebienia warszawiaków od lat. To jest jeden z tych lokali, które sprawdza się niemal w każdej kuchennej sytuacji.
logo
Przegryź, Warszawa Fot. Fanpage lokalu
Zarówno na lunch biznesowy, na piwo z przyjaciółmi czy… randkę (?). A, i najlepszy rosół, którego autorem jest sam redaktor Najsztub! Jedna kartka z codziennym menu to dowód na to, że nie ma mowy na odmrażanie potraw, gotowanie na szybko z torebek. Kilka pozycji, przeważnie z sezonowych produktów i tyle. Aż tyle!
logo
Przegryź, Warszawa Fot. Fanpage lokalu

Tłusta Kaczka, Gdynia
Dobry adres. Spółdzielcza 2 w Gdyni. Przyjdźcie tu, jeżeli a - jesteście w Trójmieście, b - macie dość ryb wszelkich rodzajów. W Tłustej Kaczce zjecie... kaczkę! I to jaką. Najlepszą. Do tego zając z lubczykiem czy krem chrzanowy z rzeżuchą. Smaki do tych nadbałtyckich niepodobne. I dlatego, za oryginalność - warte polecenia. Jak zaznacza w swym przewodniku Magda Gessler - nie jest tanio. Z drugiej zaś strony - precyzyjnie przygotowane, dobre, potrawy są warte swej ceny.
logo
Tłusta Kaczka, Gdynia Fot. Fanpage lokalu/Tomirri Photography

Namaste, Zielona Góra
Kto wybiera się na wycieczkę do Zielonej Góry, niech koniecznie odwiedzi Namaste. Pyszna kuchnia indyjska, którą pokochali mieszkańcy miasta. I turyści oczywiście. Możemy tu skosztować pysznego Panner Tikka Ajwaimo z glinianego pieca czy zjeść dobrego po granice możliwości kurczaka w mięcie i masali! Sama restauratorka poleca także wypiekany na miejscu Naan oraz lekko pikantne chrupiące wafle z soczewicy z czarnym kminkiem podane z miętowym sosem.
logo
Namaste, Zielona Góra Fot. Fanpage lokalu

Poziom 511, Podzamcze
Chwała właścicielom za design. To miejsce jest po prostu ładne. Schowane między skałami Jury Krakowsko-Częstochowskiej, niepozorne na zewnątrz, kryje wnętrze godne naszego zainteresowania. Tu warto przyjechać. Jeżeli wybieramy się na wycieczkę w te rejony Polski - koniecznie wpadnijcie do Poziom 511. Trzy kulinarne miejsca, w których zjemy z regionalnych produktów dania tworzone w bardzo nowatorski i nowoczesny sposób, kawiarnia oraz drink bar.
logo
Poziom 511, Podzamcze Fot. Fanpage hotelu

Restauracja Tabun, Otomin
Byliśmy tu raz. I wystarczyło, aby polubić ten lokal na sposoby wszelkie. Za design - otwartą przestrzeń, duże okna przez które wpada dużo światła i przez które widać niemal cały świat. Do tego minimalizm i skromność jeżeli chodzi o dodatki. Efekt? Można odetchnąć od lokali przypominających skanseny. Krótka karta jest wielkim atutem tego miejsca. Sezonową kuchnię zawsze warto chwalić. Co zjemy? Pysznego śledzia po kaszubsku czy grzybowego kulebiaka. Do tego pierogi - pycha!
logo
Tabun, Otomin Fot. Fanpage lokalu