Gry wideo często traktowane są jako przyczyna problemów. Jak się okazuje, nie musi to być regułą. Naukowcy z Nowej Zelandii opracowali grę komputerową, która jest nie mniej skuteczna w leczeniu depresji u młodzieży niż psychoterapia.
Nowozelandczycy z University of Auckland opracowali badania, z których wynika, że gra komputerowa, znana jako SPARX, może zwalczać depresję u nastolatków. Co ważne, jak wykazały wyniki, gra ta wpływa na wszystkich jednakowo, niezależnie od płci, wieku czy też pochodzenia etnicznego. Interesujące jest, że uczestnicy, którzy wzięli udział w badaniu, a u których stwierdzono większą skłonność do depresji przed udziałem w doświadczeniu, doznali większej poprawy zdrowia, grając w SPARX, niż ci, u których jej objawy były na początku znacznie mniejsze. Czyżby przełom w zwalczaniu depresji u nastolatków?
Gra komputerowa może leczyć
Depresja i skłonności samobójcze to jeden z poważniejszych problemów, które dotykają dorastającą młodzież. - Depresja to nic innego, jak to, że na nasz mózg nie działają żadne bodźce, które pobudzą nas do działania - mówi w rozmowie z naTemat dr Ewa Woydyłło, psycholog. Jak twierdzi portal depresjaudzieci.psychika.eu, już 40-50% dzieci w szkołach podstawowych odczuwa brak sensu życia, a 30% miewa myśli samobójcze. Gra SPARX ma wpłynąć na poprawę tych wyników. Brytyjski magazyn "Daily Mail" wyjaśnia, że "SPARX wzorowana jest na interaktywnej fantazji, w której każdy z graczy wybiera swój avatar. Komputerowa postać musi rozwiązywać różne problemy, które spotykają ludzi w rzeczywistości. Dzięki temu avatar osiąga równowagę i może przejść na wyższy poziom gry".
Poprzez zabawę można uczyć
Jak podaje tygodnik "Time", celem zawodników jest zabicie istoty, które reprezentują różne rodzaje negatywnych myśli. Gracze muszą przejść przez siedem poziomów w świecie fantasy, a każdy z nich uczy ich technik relaksujących i podstawowych informacji na temat depresji. Oprócz tego młodzież uczy się okiełznać własne żądze i emocje, a także, dzięki utożsamianiu się z postaciami z gry, młodzi ludzie dostają propozycje rozwiązań konkretnych problemów.
Brutalność zakazana
Testy przeprowadzono na 168 nastolatkach, którzy szukali pomocy w leczeniu depresji w klinikach. Co zaskakujące, badania wykazały, że gra jest nawet skuteczniejsza niż tradycyjna terapia psychiatryczna lub psychologiczna. Nieco inaczej uważa dr Ewa Woydyłło: - Ja bym nie leczyła dzieci grą komputerową. Można opracować taką grę, która będzie skuteczna w zwalczaniu depresji. Ważne, żeby była to gra oderwana od brutalności. Jednak nie można porównać psychoterapii do gry SPARX. W grze stwarza się naturalne warunki, ale każda z nich może uzależnić. Psychoterapia, z kolei, odbywa się całą rodziną. Jeśli jednak połączymy je razem to mogłoby wyjść z tego coś pozytywnego.
Nowe fakty, nowe badania
Osoby grająca sporo w gry wideo są bardziej narażene na depresję (o 25%) oraz stres i niepokój (15%) - to wstępne wyniki badań Daniela Lotona z Victoria University w Australii, który sprawdza wpływ gier na zdrowie dzieci. Naukowiec stwierdził, że ci, którzy nadmiernie grają w wideo, częściej cierpią na depresję i niepokój. Gry stają się dla nich sposobem ucieczki od realnych problemów. Badania naukowców z Nowej Zelandii, o których wspominamy, mogą okazać się przełomowe. Dobrze dobrana gra, jak się okazuje, wcale nie musi wpłynąć źle na nasze zdrowie. - Depresja to izolacja od świata zewnętrznego. Jeśli dziecko, jako styl życia, wybiera wirtualny świat to czuje się tam dobrze, jest szczęśliwe, ale gdy przyjdzie mu się zderzyć ze światem rzeczywistym to może odczuwać lęk, zakłopotanie, gdyż styka się problemami świata. Zatem gra SPARX może leczyć depresję u dzieci, ale nie musi - dodaje dr Ewa Woydyłło.