Pełna kolekcja zapachów L'Atelier de Givenchy
Pełna kolekcja zapachów L'Atelier de Givenchy Fot. Materiały prasowe

Szlachetne składniki, kryształowe, klasyczne flakony ozdobione charakterystyczną nitką i wyjątkowe perfumy, które są daleko od mainstreamu znanego ze zwykłych perfumerii. Tak właśnie prezentuje się najnowsza kolekcja zapachów L'Atelier de Givenchy. Dziś zachwycamy się jej pięknem.

REKLAMA
O zapachach szytych na miarę mogliście już na łamach styl.natemat.pl czytać jakiś czas temu, w moim artykule. Trend projektowania przedmiotów, tak ubrań, jak i kosmetyków, nadal jest synonimem luksusu i wyjątkowości. Nie sztuką jest pachnieć i wyglądać jak wszyscy. Dziś liczy się oryginalność.

„Zapach jest początkiem dla stylu, a ze stylu rodzi się zapach.”
I takie właśnie są perfumy z kolekcji L'Atelier de Givenchy. Mnie zachwyca już sama koncepcja zapachów, które podobnie jak najmodniejsze suknie haute couture stworzone zostały z najszlachetniejszych komponentów, stąd nazwa Haute Parfumerie. Można je nosić osobno, ale także swobodnie łączyć (jednak to ultra luksus tylko dla wybranych).
logo
Bois Martial L'Atelier Givenchy Fot. Materiały prasowe
logo
Bois Martial L'Atelier de Givenchy - projekt flakonu Fot. Materiały prasowe
logo
Bois Martial - kreacja haute couture Givenchy Fot. Materiały prasowe
Dom Givenchy stworzył L’Atelier de Givenchy, aby podkreślić wyjątkowość każdego poszczególnego zapachu, który odzwierciedla inny styl. Podobnie jak kreacje projektowane przez dom mody Givenchy.
Kolekcja L’Atelier de Givenchy to siedem zapachów, których nie obowiązuje podział ze względu na płeć.
logo
Ambre Tigre L'Atelier de Givenchy Fot. Materiały prasowe
logo
Ambre Tigre - kreacja haute couture Givenchy Fot. Materiały prasowe
Znajdzie się coś zarówno dla fanek i fanów aromatów kwiatowych - Néroli Originel (neroli, irys i piżmo - z materiału prasowego wynika, że kompozycja ta jest hołdem dla Audrey Hepburn - piękna i klasyczna)
logo
Neroli Originel L'Atelier de Givenchy Fot. Materiały prasowe
logo
Neroli Originel - suknia haute couture Givenchy Fot. Materiały prasowe
i Chypre Caresse (szyprowy, z jaśminem i paczulą), drzewnych - Ylang Austral (z nutą kwiatu ylang-ylang i liśćmi mandarynki)
logo
Ylang Austral L'Atelier de Givenchy Fot. Materiały prasowe
, Bois Martial (najbardziej "męski" spośród całej linii, z nutą cedru, ale i kokosem), a także orientalnych - Ambre Tigré (ambra, wanilia i żywica labdanum), Oud Flamboyant (drzewo Oud i cenne orientalne olejki, jak z Baśni Tysiąca i Jednej Nocy), i najwspanialszy dla mojego nosa zapach białej skóry Cuir Blanc (połączony z nutą białego pieprzu i białego piżma).
Wszystkie są wyjątkowe, powiedziałabym nawet - niszowe. Każdy na specjalną okazję. Zresztą, inaczej zapach białej skóry i piżma będzie pachnieć na kobiecie, inaczej na jej ukochanym. Pamiętacie mój artykuł Gender zapachu? Nawiązuję do niego z premedytacją, bo oprócz wszystkich superlatyw związanych z L'Atelier de Givenchy mają one jeden minus. Jaki? Cenę. Za 100 ml flakon trzeba zapłacić 756 zł. A fani dobrych perfum na jednym na pewno nie poprzestaną...
Chcesz więcej stylu? Polub nas na Facebooku!