Szef Kompanii Węglowej Mirosław Taras odwołany. Rada nadzorcza uznała, że... nieskutecznie restrukturyzował spółkę
Szef Kompanii Węglowej Mirosław Taras odwołany. Rada nadzorcza uznała, że... nieskutecznie restrukturyzował spółkę Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta
Reklama.
Kompania Węglowa boryka się z wielkimi problemami finansowymi, nad firmą wisi nawet widmo bankructwa. Ostatnio spółce zabrakło pieniędzy na wypłaty pensji dla górników, co skończyło się protestem i okupowaniem siedziby KW. Alternatywą dla braku wypłat było zamknięcie kilku kopalni, ale na to górnicy też nie chcieli się zgodzić. Jednocześnie związkowcy z Kompanii notorycznie odrzucają wszelkie plany restrukturyzacji - we wrześniu zerwali rozmowy na ten temat. Zarazem spadały ceny węgla na świecie i doszło do jego nadpodaży na rynkach, co powodowało jeszcze większe straty.
Z tą patową sytuacją miał poradzić sobie jako prezes KW Mirosław Taras, ale po sześciu miesiącach został odwołany przez radę nadzorczą. Ta, po "wnikliwej analizie działań zarządu za okres ostatnich sześciu miesięcy", uznała, że działania owego zarządu były nieskuteczne.
Rada Nadzorcza KW

Nie został ograniczony poziom kosztów, generując - przy braku przesłanek do wzrostu cen - dalszy wzrost strat na działalności spółki. Działania zarządu nie tylko nie spowodowały poprawy sytuacji ekonomiczno-finansowej, ale nastąpiło pogłębienie się dramatycznej sytuacji spółki. Rada Nadzorcza stwierdziła niedostateczną koordynację działań zarządu oraz brak skuteczności w zakresie prowadzonego dialogu ze stroną społeczną uniemożliwiający wprowadzanie rozwiązań restrukturyzacyjnych.

Tarasa chwilowo zastąpi Piotr Rykali, dotychczasowy wiceprezes ds. pracy w Kompanii. To już druga "dymisja" w ostatnim czasie na skutek fatalnej sytuacji w KW - wcześniej od spraw węgla odsunięto wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza, który ostro lobbował za restrukturyzacją polskich firm węglowych.
W tej chwili z kilkunastu kopalni KW rentowne są trzy. Po pierwszym półroczu 2014 r. KW zanotowała 342 miliony zł straty, przy 228 mln straty w całym 2013 roku. O planach restrukturyzacyjnych i ostatnich protestach związkowców z KW można przeczytać tutaj.
Jednocześnie trzeba przypomnieć, że na łamach "Financial Times" rząd tuż przed kampanią wyborczą zapowiadał wzięcie się ostro za górników. Tomczykiewicza zaś zastąpił teraz Wojciech Kowalczyk, dotychczasowy wiceminister finansów, który jako twardy finansista raczej nie będzie tak podatny na nacisk w postaci protestów. Być może to on, wraz z nowym prezesem KW, dokona niezbędnych zmian.