
Być może niedługo ten pięściarz zostanie naszą sportową wizytówką. Artur Szpilka to bowiem jeden z najzdolniejszych rodzimych bokserem, a świat właśnie teraz skupia na nim swoją uwagę. I słusznie. Szkoda tylko, że Artur nie koncentruje się wyłącznie na sporcie, a na gender i środowiskach LGBT. Teraz temat wraca za sprawą jego występu w programie Kuby Wojewódzkiego.
Niedługo możesz być naszym ambasadorem na ringach świata. Nie boisz się, że ta twoja homofobia, odmienianie słowa "pedał" przez wszystkie przypadki staną się niemodne?
W każdym razie, to nie pierwszy raz, kiedy publicznie Artur Szpilka wypowiedział się na temat gejów i lesbijek. Tuż przed ważną dla niego walką z Bryntem Jenningsem, dziennikarze zapytali go (swoją drogą - po, co?) o nośny temat, jakim wtedy było zjawisko gender. Szpilka odpowiedział, że gender kojarzy mu się z “Pedałami”, których nienawidzi. Wtedy też, zaczęto pierwszy raz mówić o Arturze nie tylko w kontekście sportu, ale także w kontekście jego uprzedzeń i tego, jaką postawę reprezentuje. W końcu zaczęto pytać głośno o zasadę równości w sporcie i czy ma ona przełożenie także na życie poza salą treningową.
Artur Szpilka nie jest też pierwszym pięściarzem, który ma zamiar na poważnie zajmować się tematami LGBT w Polsce. Wcześniej chciał to robić Tomasz Adamek, który próbował nawet oprzeć na tym swój program wyborczy, gdy zapragnął zostać politykiem. Słynne jest już wystąpienie Adamka w porannym paśmie stacji TVN, gdzie rozwinął swoją myśl na temat polskich gejów i lesbijek i powołał się na znajomości... z egzorcystami. Tu, fragment artykułu opisującego wydarzenie:
Prawdziwy cyrk zaczął się pod koniec rozmowy. Na pytanie, czy będzie potępiać ludzi kościoła, którzy czynią krzywdę innym np. dochodzi do molestowań seksualnych, padają takie słowa: To nie jest zdrowe. A CZY GEJ TO TO JEST ZDROWE, CZY LESBIJKA? - Chciałbyś ich leczyć - dopytywał Prokop. - Mam kontakt z wieloma księżmi egzorcystami, jest to choroba w stu procentach. Czyli egzorcyzmy - upewniał się prowadzący. Adamek potwierdził.
