Sześciu „uciekinierów” z Twojego Ruchu, w tym Artur Dębski, wstąpiło do Klubu Parlamentarnego PSL. Co skłoniło byłych stronników Janusza Palikota do zasilenia szeregów ludowców? Na to pytanie odpowiedział sam Dębski. – Ujęła nas troska o polskich małych przedsiębiorców, którzy są w programie PSL bardzo ważni – wyjaśnił poseł.
Zaraz po opuszczeniu Twojego Ruchu posłowie stworzyli własne Koło Poselskie Bezpieczeństwo i Gospodarka. Dębski został nawet przewodniczącym tego koła, ale jego zapał do pracy nad nowym projektem szybko się wyczerpał. Poseł postanowił więc wrócić do większej polityki i trafił pod skrzydła Jana Burego, przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL.
Wraz z Dębskim do klubu ludowców przeszli Tomasz Makowski, Michał Pacholski, Paweł Sajak, Henryk Kmiecik i Artur Górczyński. Wszyscy dostali się do Sejmu z list Ruchu Palikota. Wszyscy opuścili też pod koniec września Twój Ruch, by na początku października wziąć udział w tworzeniu koła Bezpieczeństwo i Gospodarka (obecnie zasiada w nim pięciu posłów).
Przedstawiając nowych członków klubu, Bury zauważył z radością, że teraz zasiada w nim 38 osób, w tym 36 posłów, co czyni z PSL trzecią siłą w Sejmie. Bury zauważył, że grudniowe transfery świadczą o tym, iż „ludzie mają dość kłótni na prawicy i destrukcji na lewicy”.
– Jest to szukanie czegoś wspólnego, czegoś większego, takiego centrum politycznego, które mogłoby zjednoczyć różne środowiska polityczne – zaznaczył Bury. Dębski dodał zaś, że posłowie nie będą się kłócić o sprawy światopoglądowe.
Pod koniec konferencji Bury zapowiedział, że po Nowym Roku PSL przedstawi „kolejne bardzo dobre informacje”. – To będzie gwarancja większej stabilności w Sejmie i większej normalności w Sejmie – oznajmił przewodniczący klubu PSL. Nieoficjalnie mówi się, że propozycję od PSL otrzymał także John Godson. Były poseł PO jeszcze na nią nie odpowiedział.
Na razie byli posłowie Twojego Ruchu nie wstąpili do PSL.