
Jeżeli nawet nie planujesz hucznej imprezy w towarzystwie stu osób czy balu sylwestrowego w cekinowych kreacjach, dziś możesz w pełni zaszaleć z makijażem. Bo początek karnawału daje w tej materii pełne przyzwolenie na makijaż i fryzury, których na co dzień nie masz odwagi nosić. Oto kilka kroków do totalnego looku a la 2014.
REKLAMA
Metaliczny i brokatowy manikiur
Jak pisałam wcześniej w artykule o najnowszych trendach w manikiurze, lakiery metaliczne zdobyły w tym sezonie nasze serca, a przede wszystkim zdobiły i zdobią nasze paznokcie na dłoniach. To nie tylko zasługa trendów z wybiegów, ale i genialnych lakierów o zupełnie różnym wykończeniu, od drobnego piasku po gęsty brokat. I właśnie dziś jest ten moment, żeby z manikiurem zaszaleć.
Oko pełne blasku
Jeżeli na co dzień nosisz przydymione delikatnym cieniem oko, dziś koniecznie postaw na blask. Złoto, srebro, miedź i inne kamienie i metale szlachetne są najbardziej pożądane wieczorową porą. Pełną gamę barw znajdziesz w dwóch paletach: Givenchy i Smashbox (na zdjęciach). O tym, jak prawidłowo nakładać cienie zgodnie z trendami można przeczytać w moim artykule pod tym linkiem.
Hipnotyzujące usta
Jeżeli nie gustujesz w metalach i kamieniach szlachetnych, postaw na mocno przydymione oko w antracytach lub szarościach. I skup uwagę wszystkich na ustach. Dzisiejszego wieczoru ich kolor ma być w centrum uwagi. Najpiękniej i najdłużej na ustach trzymają się szminki matowe (choć należy pamiętać, że prezentują się pięknie tylko na wypielęgnowanych wargach, dlatego wcześniej zainwestuj w balsam do ust). Fuksja, karmin, wino, krew, elektryczna pomarańcza - wszystkie będą wyglądać obłędnie do jasnej, pociągniętej podkładem skóry i przydymionego oka.
Złoto dla zuchwałych
Płatki złota lub srebra zdobiły w tym sezonie twarze i ciała gwiazd. Beyonce dumnie prezentowała złote "tatuaże", które przypominały biżuterię Kleopatry. Makijażyści zainspirowani tym trendem wprowadzili liczne złote, platynowe i srebrne akcenty, takie jak pojedyncze kreski na dolnej lub górnej powiece na ostatnim bajkowym pokazie Chanel.
Świetlista skóra
Żaden makijaż nie będzie dobrze się prezentował dopóki nie zadbamy o to, aby skóra wyglądała perfekcyjnie. W tym roku, jak i w tym nadchodzącym 2015, liczy się naturalny odcień podkładu, który nie odcina się od reszty ciała oraz satynowy blask. Bardzo zmatowione twarze naturalnie nie wyglądają nigdy, ale jeśli nie przepadasz za zbyt dużym efektem rozświetlenia, dobry podkład połącz z pudrem. Żeby zbytnio nie obciążał cery polecam taki z naturalnych minerałów.
Podkręcona klasyka
Oczywiście część z nas nigdy, nawet w Sylwestra nie sięgnie po błyszczącą paletę barw do malowania powiek i pozostanie wierna klasyce. Czarny eyeliner nie wychodzi z mody, więc dzisiejszej nocy nie będzie makijażowym faux pas, jeśli znowu po niego sięgniesz. Kosmetyki do malowania kresek są coraz trwalsze, ich końcówki coraz cieńsze, więc nawet najmniej precyzyjna dłoń z czasem nabiera wprawy. Zwłaszcza kiedy sięgamy po linery w pisaku (te w pędzelku są zdecydowanie dla bardziej zaawansowanych). I jeśli makijaż po który sięgamy na co dzień, chcemy zamienić na bardziej spektakularny, wystarczy sięgnąć po sztuczne rzęsy, które dodatkowo wzmocnią czarne teatralne linie na ruchomej powiece.
Pełne szaleństwo
Dla odważnych kobiet, które uwielbiają eksperymentować, dzisiejsza noc może być okazją do naprawdę odjechanych stylizacji i makijażu. Oczywiście dla każdego może to oznaczać zupełnie inny styl. I dla jednych połączenie złotych paznokci ze srebrną powieką jest niedopuszczalne, dla innych taki look, jaki zmalowała Dany Sanz na modelce powyżej (makijaż twarzy oraz body painting - makijaż ciała) jest wręcz stworzony na noc sylwestrową. Nie mniej w body paintingu nie polecam spacerów na mrozie. No chyba, że wcześniej sięgniecie po kultowy Fix do makijażu Make Up For Ever i zarzucicie na gołe ciało futrzaną etolę!
Bawcie się dobrze, niezależnie od ilości kosmetyków i palety kolorów, po jakie dziś sięgniecie. Wszystkiego najpiękniejszego na nowy 2015 rok!
