To już tej nocy będzie mięć miejsce 49. finał Super Bowl. Tym razem w finale ligi NFL zmierzą się ze sobą broniący tytułu Seattle Seahawks oraz New England Patriots. Podczas tego wydarzenia Amerykanie zjedzą ponad 1,25 mld skrzydełek kurczaka, wypiją 1,2 mld litrów piwa i obejrzą reklamy, za których 30 sekund, trzeba było zapłacić 4,5 mln dolarów.
Podczas 49. finału Super Bowl zmierzą się ze sobą drużyny Seattle Seahawks, która będzie bronić zeszłorocznego tytułu oraz New England Patriots. Całe wydarzenie odbędzie się w Glendale na przedmieściach Phoenix w stanie Arizona. A walczyć jest o co, bo każdy z wygranej druży otrzyma po 97 tysięcy dolarów.
Jedynie w samych Stanach Zjednoczonych szacuje się, że mecz zostanie obejrzany przez ponad 110 mln widzów na stacji NBC. Na stadionie zasiądzie 70 tysięcy szczęśliwców, którzy za najtańszy bilety wydali 500 dolarów. 48 godzin przed meczem na stronie StubHub, która specjalizuje się w sprzedaży biletów można było zakupić jedynie 20 wejściówek za kwotę poniżej 10 tysięcy dolarów.
12 minut Katy Perry
Jedną z najważniejszych części wydarzenia jest “halftime show”, podczas którego wystąpi Katy Perry oraz Lenny Kravitz. Piosenkarkę zobaczymy na scenie jedynie przez 12 minut i nie otrzyma ona za ten koncert ani jednego dolara. Dla artysty jest to wielkie wyróżnienie, a po takim darmowym występie i tak diametralnie rośnie liczba przeróżnych propozycji. W przeszłości podczas finału Super Bowl występowali m.in: Red Hot Chili Peppers, Nicki Minaj, Beyonce, czy Madonna. Hymn Stanów zjednoczonych wykona Idina Menzel.
W tym roku podczas przerwy konkurencję dla całego show zamierza zrobić YouTube, który nada wtedy swój własny program na żywo. Wystąpią w nim największe gwiazdy portalu, które będą m.in. kąpać się w basenie wypełnionym piwie i parodiować reklamy.
Czas antenowy reklam został wyprzedany już zanim zostały wyłonione drużyny do finałowego spotkania. Za 30-sekundowy spot w tym roku trzeba było zapłacić 4,5 mln dolarów. Jak zwykle zobaczymy najwięcej reklam związanych z branżą motoryzacyjną, m.in. Toyotę, Nissana i BMW, wyjątkowo ze stawki wyłamał się jednak Volkswagen.
To już siódmy rok, kiedy YouTube wraz z AdBlitz tworzy specjalny kanał związany z reklamami z Super Bowl, na którym ludzie będą mogli głosować na swoich faworytów od zakończenia meczu do 9 lutego. Cała otoczka związana z reklamami publikowanymi tego dnia jest tak duża, że wcześniej firmy prezentują na YouTube ich teasery, które cieszą się równie dużym zainteresowaniem.
Hitem można już nazwać przejmujący spot kampanii społecznej, która ma za zadanie zwalczać przemoc w rodzinie. Film jest oparty na prawdziwej historii, kiedy to pobita kobieta zadzwoniła na alarmowy numer, by "zamówić pizze". Po chwili w jej domu pojawił się policjant, który zastał w nim pijanego partnera ofiary.
Według szacunków Krajowej Rady Drobiu, Amerykanie tego dnia zjedzą ponad 1,25 mld skrzydełek kurczaka. Oprócz tego zamówią 48 mln kawałków pizzy i wypiją 1,2 mld litrów piwa. Przeciętny obywatel tego kraju podczas meczu pochłonie ponad 2400 kcal.