
Do 300 miejsc w 50 krajach na świecie, w których odbywa się „najszczęśliwszy bieg na świecie” The Color Run, dołączają w tym roku Kraków, Poznań i Warszawa. A do organizatorów dołącza Grupa PZU jako sponsor tytularny imprezy w Polsce.
„Szczęśliwym biegaczem” może zostać każdy, kto tylko ma na to ochotę: wytrawni maratończycy, rodziny z dziećmi, emeryci, nawet kobiety w ciąży (jeśli lekarz im na to pozwoli), a także ci, którzy już trochę biegają albo dopiero mają zacząć. Dystans nie jest długi – 5 km.
The Color Run to coś więcej niż dobra zabawa i dużo więcej niż tylko bieg. To sposób na dobre spędzenie czasu ze swoimi znajomymi czy rodziną oraz dla wielu świetna okazja, a zarazem motywacja do rozpoczęcia aktywnego i zdrowego trybu życia. Zachęcamy do tego, a wręcz zarażamy, poprzez dobrą zabawę i pozytywną energię.
Ale tym co wyróżnia tę imprezę jest... prawdziwa eksplozja kolorów. Dosłownie! Wzdłuż całej trasy stoją osoby, których zadaniem jest... rozrzucanie kolorowych barwników w proszku. Po co? Żeby wszyscy uczestnicy na mecie wyglądali tak, jakby przebiegli przez „najpiękniejszą tęczę”. Liczy się świetna i zdrowa zabawa, dlatego barwniki są ekologiczne, naturalne i łatwo się spierają.
The Color Run to także bieg po zdrowie. Organizatorom chodzi o to, by – poprzez doskonałą zabawę – zmotywować uczestników do zdrowego stylu życia. Impreza ma także cel charytatywny. Od 2012 roku firma organizująca bieg wsparła już ponad 80 organizacji na całym świecie.
W każdym kraju impreza ma swojego lokalnego sponsora tytularnego. W Polsce została nim Grupa PZU.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi z faktu sponsorowania tej najbardziej kolorowej i pozytywnej imprezy biegowej w kraju. A jeśli zbiega się to ze świetną zabawą i dużą frekwencją, to jest dokładnie tym, do czego dążymy przy każdej wspieranej przez nas inicjatywie. Mam nadzieję, że The Color Run Polska by PZU stanie się dla rzeszy polskich biegaczy prawdziwym świętem radości i szczęścia.
Tekst powstał w ramach akcji PZU Biegaj na Zdrowie.