Prezydent Bronisław Komorowski weźmie udział w marszu upamiętniającym ofiary zamachu na Muzeum Bardo w Tunisie, do którego doszło w zeszłym tygodniu. W ataku terrorystycznym zginęły 23 osoby.
Jak podała Kancelaria Prezydenta, swoją obecność w tunezyjskiej stolicy zapowiedzieli też inny europejscy przywódcy. Na antenie Polskiego Radia Komorowski mówił o inicjatywie jako o "marszu solidarności z ofiarami oraz wszystkimi zwalczającymi zjawisko terroryzmu".
Do zamachu na tunezyjskie muzeum doszło 18 marca. Terroryści próbowali wtargnąć najpierw do budynku parlamentu, który sąsiaduje z Muzeum Bardo. Deputowani dyskutowali akurat o walce z terroryzmem. Następnie napastnicy skierowali się do muzeum, gdzie dokonali zamachu.
Wśród ofiar było trzech Polaków, obywatele Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii i Francji, a także dwóch Tunezyjczyków. W trakcie akcji policyjnej w Muzeum Bardo zginął jeden funkcjonariusz. Uwolniono wszystkich zakładników.
W niedzielę w Tunisie Komorowski potępi terroryzm, choć po zamachu na paryską redakcję pisma satyrycznego "Charlie Hebdo", którego dokonali islamscy ekstremiści w styczniu br., prezydenta zabrakło na podobnym marszu ulicami Paryża. Uczestniczyło w nim wówczas wiele głów państw; francuską stolicą szli też przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz premier Ewa Kopacz.