Tunezyjskie organy ścigania szybko i bezwzględnie postanowiły rozprawić się z terrorystami współpracującymi z tymi, którzy dokonali ataku na Muzeum Bardo. Jak informują władze w Tunisie, podczas pościgu prowadzonego na południu Tunezji zginęło aż dziewięciu podejrzanych o związki z organizacją stojącą za tragedią z 18 marca. Informacje o tym ogłoszono tuż przed rozpoczęciem wielkiego marszu przeciw terroryzmowi, na czele którego ulicami Tunisu przechodzą przywódcy z całego świata, tym prezydent Bronisław Komorowski.
Zabici w akcji tunezyjskich służb to członkowie islamistycznej organizacji Brygady im. Ukba ibn Nafiego, która miała bezpośrednio stać za organizacją zamachu terrorystycznego na Muzeum Bardo. Wśród ofiar po stronie terrorystów znalazł się niejaki Lokman Abu Sakhra, którego tunezyjskie władze podejrzewały o współautorstwo planu zamachu. W niedzielę rząd w Tunisie określił go jako "jednego z najniebezpieczniejszych terrorystów" działających na terenie Tunezji.
A jak wyjaśniał Michał Gąsior tuż po zamachu na Muzeum Bardo, pomimo opinii Tunezji jako najbezpieczniejszego kraju w regionie i "success story" Arabskiej Wiosny, to w rzeczywistości miejsce będące największym dostarczycielem bojowników dla Państwa Islamskiego w Syrii, Iraku i Libii.
Cały świat na ulicach Tunisu
Relatywny sukces tunezyjskich organów ścigania zbiega się w czasie z wielkim marszem w proteście przeciw terroryzmowi, który właśnie przechodzi ulicami Tunisu. Uczestniczy w nim wielu przywódców z całego świata, w tym prezydent Bronisław Komorowski, prezydent Francji Francois Hollande czy premier Włoch Matteo Renzi.
Przypomnijmy, że do zamachu na muzeum doszło 18 marca. Terroryści próbowali wtargnąć najpierw do budynku parlamentu, który sąsiaduje z Muzeum Bardo, gdzie deputowani dyskutowali akurat o walce z terroryzmem. Następnie terroryści skierowali się do muzeum, gdzie dokonali zamachu.
Wśród ofiar znaleźli się obywatele Polski, Japonii, Włoch, Kolumbii, Hiszpanii, Australii i Francji, a także dwóch Tunezyjczyków. W trakcie akcji policyjnej w Muzeum Bardo zginął jeden funkcjonariusz. Uwolniono wszystkich zakładników.