Papieże Formozus i Stefan VI, obraz Jeana-Paula Laurensa.
Papieże Formozus i Stefan VI, obraz Jeana-Paula Laurensa. Musée des Beaux-Arts de Nantes / Wikimedia Commons

Kiedyś biskupów Rzymu noszono na tronach, a ich głowy zdobiły tiary, czyli papieskie korony. Przez lata byli świeckimi władcami Państwa Kościelnego, dlatego nie dziwi, że spotykał ich los podobny do losu innych monarchów. Wojowali z bronią w ręku, padali ofiarami spisków, umierali w niewyjaśnionych okolicznościach. Jednego wywleczono nawet z grobu i... "osądzono".

REKLAMA
Dziś mija 10 lat od śmierci Jana Pawła II. Kiedy 2 kwietnia 2005 roku zgasło światło w pokoju papieskim, tysiące wiernych na rzymskim Placu Św. Piotra pogrążyło się w żałobie. Razem z nimi miliony katolików, wszyscy, którzy w papieżu-pielgrzymie widzieli wielkiego człowieka. Schorowany Jan Paweł II odchodził z tego świata cierpiąc - była to śmierć bolesna, ale naturalna. Wielu jego poprzedników umierało podobnie, choć byli i tacy, którzy schodzili z tego świata w bardziej drastycznych okolicznościach.
Według tradycji pierwszy papież - św. Piotr, skończył żywot w Rzymie w roku 64, w czasie prześladowania chrześcijan za panowania cesarza Nerona. "Książę apostołów", wierny uczeń Jezusa, zginął śmiercią męczeńską. Wcześniej miał zastrzec, że nie jest godzien umierać na krzyżu jak jego nauczyciel i poprosił, by ukrzyżowano go głową do dołu. Na Wzgórzu Watykańskim, gdzie miało dość do egzekucji, dziś wznosi się Bazylika nosząca imię pierwszego papieża.
logo
Ukrzyżowanie św. Piotra pędzla Michała Anioła Caravaggio. The Yorck Project: 10.000 Meisterwerke der Malerei. DVD-ROM, 2002 / Wikimedia Commons
Gwałtowna śmierć Piotra, zwanego Kefasem, czyli po aramejsku "Skałą", na której Jezus - według przekazów ewangelicznych - nakazał zbudować Kościół, jest po wielokroć symboliczna. Dowodziła faktu, że chrześcijaństwo rodziło się w bólach, zanim Imperium uznało ją za religię najpierw dopuszczalną, a potem powszechnie obowiązującą.
Mówiąc cokolwiek o okolicznościach śmierci pierwszych papieży, poruszamy się w sferze domysłów, spekulacji, tradycji. Według tej ostatniej, trzech następców św. Piotra miało być także męczennikami - kolejno Linus, Anaklet i Klemens I. Podobnie inni papieże - Fabian miał w 250 roku stać się ofiarą prześladowań wywołanych przez cesarza Decjusza. Ten sam los spotkał osiem lat później Sykstusa II. Papież zginął w czasie krwawych dla wyznawców Chrystusa rządów Waleriana.
Inna śmierć, przypadkowa, dosięgła papieża Kaliksta I. Według przekazów w 222 roku następca św. Piotra padł ofiarą religijnych zamieszek na Zatybrzu. Po śmierci jego zwłoki miały zostać zbezczeszczone - wrzucono je do studni i pochowano na pobliskim cmentarzysku. Przeleżały tam wieki, zanim przeniesiono je do jednej z rzymskich bazylik.
logo
Kalikst I na XIV-wiecznej miniaturze. Domena publiczna / Wikimedia Commons
Przyczynami zgonów papieskich były też choroby. Przykładowo w 590 roku Pelagiusz padł ofiarą zarazy spowodowanej wylewem Tybru. Prawie cztery stulecia później, w 964 roku, zmarł najprawdopodobniej na zawał serca Jan XII. Jedna z legend mówi jednak, że ten słynący z zamiłowania do uciech cielesnych papież odszedł nagle... w trakcie cudzołóstwa.
Nie wiadomo do końca jak skończył Klemens II, który zmarł w 1047 roku albo na malarię, albo po zatruciu związkami ołowiu (co wykazały badania jego szczątków). Z kolei do śmierci Marcina V w 1431 roku przyczynił się paraliż, a Grzegorz XVI - ten, który potępił powstanie listopadowe - cierpiał z powodu nowotworu. Zmarł piętnaście lat po stłumieniu "strasznej rewolucji", jak nazywał walkę Polaków z caratem.
logo
Grzegorz XVI - papież, który potępił powstanie listopadowe. Domena publiczna / Wikimedia Commons
Nie tylko choroby, ale i nieszczęśliwe wypadki doprowadzały do papieskiej śmierci. W wyniku zawalenia jednego ze sklepień zamku w Viterbo w 1277 roku zmarł Jan XXI. Do zgonu innego papieża - Benedykta XI, miał przyczynić się nadmierny apetyt. W 1304 roku głowa Kościoła przejadła się podobno świeżymi figami. Inna wersja mówi, że owoce zawierały truciznę.
Papieże schodzili ze świata doczesnego także wskutek intryg. Przykładem jest los Jana VIII, który zginął z rąk spiskowców w 882 roku. Nie minęły cztery dekady, a Jan X został uduszony poduszkami w Zamku św. Anioła (w 928 roku). Jego następca Leon VI zginął w niejasnych okolicznościach siedem miesięcy po wstąpieniu na tron Piotrowy. W 931 roku ofiarą mordu miał paść Stefan VII.
Imiennik polskiego papieża - Jan Paweł I, w 1978 roku został znaleziony martwy w łóżku, po 33 dniach urzędowania. Śmierć miała nastąpić wskutek zawału serca, ale nagły zgon zrodził podejrzenia, że papież padł ofiarą spisku.
Ci, którzy nie ginęli "od razu", dożywali ostatnich chwil w więzieniach czy karcerach. Tak skończył m.in. Jan I w 526 roku oraz Leon V w 903 roku. Jan XIV zmarł w 984 roku... z głodu. Wcześniej, przez cztery miesiące, miał być torturowany przez przeciwnika - antypapieża Bonifacego VII. Zresztą i on zginął jeszcze w tym samym roku. Obnażonego denata znaleziono na jednej z rzymskich ulic.
Brutalnie rozwiązywano spory między kandydatami do papieskiego tronu. Zanim w 768 roku objął go Stefan III, krwawo rozprawiono się z antypapieżami... wyłupując im oczy. W 998 roku posunięto się o wiele dalej - wtedy tłum obserwował paradującego przez Rzym na ośle antypapieża Jana XVI, którego wcześniej pozbawiono uszu i nosa. "Przedstawienie" oglądał, a nawet je inspirował, papież Grzegorz V.
logo
Papież Klemens V skasował zakon templariuszy, przez co ściągnął na siebie klątwę wielkiego mistrza. Domena publiczna / Wikimedia Commons
Inna śmierć dosięgła Lucjusza II, który walczył zbrojnie o Kapitol w 1145 roku. Podczas działań został jednak raniony kamieniem; krótko po tym zmarł. Z kolei zgon Klemensa V w 1314 roku, jak chcą niektórzy, miał nastąpić wskutek klątwy rzuconej przez ostatniego mistrza zakonu templariuszy Jakuba de Molaya, spalonego na stosie dwa lata wcześniej.
Interesujące, ale i szokujące jest to, co się stało z jednym z papieży... po śmierci. Otóż w 897 roku papież Stefan VI wydobył z grobu szczątki swego poprzednika - Formozusa, ubrał je, a następnie... publicznie osądził. To makabryczne przedstawienie nie skończyło się łagodnym "wyrokiem" - ciało Formozusa porąbano i wrzucono do Tybru. Inicjator "sądu", który przeszedł do historii pod nazwą "synodu trupiego", sam skończył tragicznie – niedługo potem wtrącono go do więzienia, gdzie został uduszony.
logo
Papieże pochowani w Bazylice św. Piotra. Wikimedia Commons, lic. CC BY-SA 3.0
Jak widać, papieska śmierć miała różne oblicza, a rozstaniu się ze światem doczesnym towarzyszyły często tragiczne okoliczności. Wiele z nich już zawsze pozostanie tajemnicą. Pontyfikaty kończyły się często nagle, a papieże umierali krótko po elekcji. "Rekordzistą" był Urban VII, który papieżem był... 12 dni. O wiele dłużej, bo 17 lat, w Watykanie panował Pius XI, choć odchodził z tego świata w poczuciu niespełnienia. Przed samą śmiercią w 1939 roku miał głośno westchnąć: – Ależ ja mam jeszcze tyle spraw do załatwienia!