Kwota wolna od podatku niższa niż ustawowy poziom ubóstwa – przekonuje w nowym spocie Andrzej Duda. Kandydat PiS proponuje podniesienie jej do 8 tys. zł, a jego sztab rozpoczyna kolejny etap swojej internetowej kampanii.
Polska kwota poniżej granicy ubóstwa
Ma być krótko, jasno, ciekawie i z użyciem nowych technologii – tak Andrzej Duda chce mówić o kolejnych punktach swojego programu. Na plan pierwszy – kwota wolna od podatku, która w Polsce wynosi 3091 zł. Kandydat PiS przekonuje, że taka suma jest jedną z najniższych w Europie i nie zapewnia nawet minimum egzystencji.
Porównuje ją do progu ubóstwa, który – zgodnie z ustawą o pomocy społecznej – jest równy 6,5 tys. zł rocznie dla osoby żyjącej samotnie. – Powinna szybko zostać podniesiona do 8 tys. zł, to sprawi, że poziom życia najuboższych podniesie się (…), zwiększy się popyt, który też rozbudzi polską gospodarkę – przekonuje.
Kwota wolna od podatku to jeden z pierwszych poważnych tematów, jaki został poruszony w tej kampanii. Dwa miesiące temu Sejm głosował nad jej podniesieniem – bez skutku. Jako pierwszy w kampanii kwestię tą poruszył Janusz Palikot, który w podobnej formie (również za pomocą klipu) proponował jej dwukrotne zwiększenie.
Duda dołączył do dyskusji i przebił Palikota. Nie przebił jednak Magdaleny Ogórek, która zaproponowała zwiększenie kwoty do 20 tys. zł.
O programie w Internecie
Nowy klip to pierwszy element szerszej układanki, rozpoczynający kolejny etap społecznościowych zmagań kandydata PiS. Na spocie widzimy wykresy i dane liczbowe, które mają ułatwić wyborcom zrozumienie przekazu.
– Chcemy sprawy merytoryczne i ważne dla Polaków przedstawić w prostej i jak najciekawszej formule. Zamierzamy opublikować jeszcze kilka podobnych filmików – mówi w rozmowie z naTemat Paweł Szefernaker, szef internetowej kampanii Andrzeja Dudy i zapewnia, że w w sieci kandydat PiS nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.