Bronisław Komorowski grozi aresztami wydobywczymi z czasów IV RP
Bronisław Komorowski grozi aresztami wydobywczymi z czasów IV RP Fot. Kuba Atys / AG

– Areszty wydobywcze to nie jest odległa perspektywa, bo poważnie można potraktować to, co zapowiada pan Wojciechowski, który już szykuje klatkę dla prezydenta. Im to jest naprawdę w głowie! Wzorem Ziobry, Kamińskiego i Macierewicza, IV RP jest w nich głęboko – mówił w Krakowie prezydent Bronisław Komorowski.

REKLAMA
Komorowski odwiedził stolicę Małopolski dzień po prezydenckiej debacie z Andrzejem Dudą. W Nowohuckim Centrum Kultury spotkał się ze swoimi zwolennikami. Towarzyszyli mu m.in. prezydent miasta Jacek Majchrowski i marszałek woj. małopolskiego Marek Sowa.
Prezydent w swoim wystąpieniu wbił szpilę swojemu kontrkandydatowi. Nawiązał do swojego wyniku w Krakowie z pierwszej tury. – Przegrać w Krakowie, mieszkając w Krakowie, kiepska prognoza! – stwierdził. Przypomniał także zarzuty o blokowanie przez Dudę etatu na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Jak stwierdził Komorowski, wybór w drugiej turze wyborów prezydenckich oznacza opowiedzenie się za którąś z wizji Polski. W tym miejscu prezydent przypomniał czasy IV RP. Mówiąc o aresztach wydobywczych odniósł się do internetowej wypowiedzi polityka PiS Janusza Wojciechowskiego, który na Twitterze napisał kilka dni temu: "Według standardów UE, dla kur zalecany jest wolny spacer (ang. free-walking hen), a nie klatka. Odwrotnie dla prezydenta Komorowskiego".
– Oni chcą, by Kodeks karny zastępował sumienie! – skwitował Komorowski.