Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się sprawą jednopłciowej rodziny.
Europejski Trybunał Praw Człowieka zajmie się sprawą jednopłciowej rodziny. shutterstock

Helsińska Fundacja Praw Człowieka poinformowała opinię publiczną o sprawie pary lesbijek, które złożyły skargę na Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Polskie władze odmówiły wydania kobietom aktu urodzenia ich córki.

REKLAMA
Córka pary urodziła się w 2011 roku w Wielkiej Brytanii. Na Wyspach nie było problemu z wypisaniem aktu urodzenia, gdzie Zofia M. została wpisana do rubryki jako rodzic, a jej partnerka Katherine M. jako matka. Problemy zaczęły się w łódzkim Urzędzie Stanu Cywilnego. Kierownik odmówił wpisania do księgi urodzeń aktu urodzenia czterolatki. Katherine M. i Zofia M. złożyły odwołanie do wojewody, który podtrzymał decyzję kierownika urzędu. Uznał, że polski porządek prawny nie legalizuje związków partnerskich.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka podaje, że wojewoda powiedział, iż dokonanie transkrypcji brytyjskiego aktu urodzenia do polskich ksiąg spowodowałoby powstanie sprzeczności treści z zasadami polskiego porządku prawnego. Skarga, którą kobiety złożyły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi została oddalona. Podobna sytuacja miała miejsce w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który uznał, że pochodzenie dziecka w naszym kraju ograniczone jest dwupłciowym modelem rodziny, co uniemożliwia dokonanie transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia, nawet jeśli w tym kraju jest to prawnie uregulowane.
Katherine M. i Zofia M. w skardze do Trybunału w Strasburgu zarzuciły polskim urzędom naruszenie prawa do prywatności i życia rodzinnego i złamanie zakazu dyskryminacji. Zwracają uwagę, że w szczególności zostało naruszone prawo do życia prywatnego dziecka, bo brak wpisania aktu urodzenia czteroletniej Marie powoduje, że nie jest pewne, czy dziewczynka może korzystać z obywatelstwa polskiego. Sytuacja ta może również przeszkodzić w przyszłości, kiedy dziewczynka będzie pozbawiona prawa do dziedziczenia.
HFPC zaznacza fakt, że sytuacja ma miejsce tylko ze względu na fakt, że rodzicami czterolatki są dwie kobiety. Trybunał w Strasburgu zabronił dyskryminacji osób o orientacji homoseksualnej, mimo że nie wszystkie państwa UE mają obowiązek legalizacji związków jednopłciowych.
Źródło: Rzeczpospolita