
Dziś w Holandii obowiązuje limit wieku 12 lat. Młodsze dzieci nie mogą być poddawane eutanazji. To może się jednak zmienić, gdyż do zmian nawołuje Holenderskie Stowarzyszenie Pediatrów. Zdaniem lekarzy dzieci nieuleczalnie chore powinny mieć taką możliwość.
REKLAMA
Eduard Verhagen, profesor z Uniwersytetu Groningen, uważa, że dziecko poniżej 12 roku życia, które jest nieuleczalnie chore i skazane na permanentne cierpienie powinno mieć prawo do tego, by poprosić o śmierć. Powinno, jeśli jest w stanie, móc samo wyrazić swoją wolę, choć przy jednoczesnej aprobacie rodziców. – Dziś wobec takich dzieci jesteśmy bezsilni. Czas zająć się tą kwestią – powiedział cytowany przez brytyjski ”The Guardian”.
W Holandii przypadki eutanazji wśród młodocianych nie są częste. Od 2002 do dziś było ich pięć – cztery osoby w wielu 16-17 lat i jedna dwunastoletnia.
Jako pierwsza na świecie, w 2014 roku, podobne prawo wprowadziła Belgia. Lekarze argumentowali wówczas, że w przypadku śmiertelnej choroby dzieci bardzo szybko osiągają wyjątkową dojrzałość.
Rok temu podobna dyskusja przewinęła się przez Szkocję. Szkoccy działacze na rzecz praw dzieci przedłożyli wtedy w parlamencie odpowiednie projekty rozwiązań prawnych, które pozwalałby na przerywanie cierpień dzieci w stanie terminalnym. Przekonywali, że brak możliwości skorzystania z prawa do eutanazji przez dzieci oznacza, że kraje, które przyjęły Konwencję o prawach dziecka ONZ łamią jej ustalenia.
Źródło:DutchNews.nl
