
Grzegorz Napieralski pozostaje w szeregach Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Decyzją sądu partyjnego, poseł zostaje jedynie upomniany za krytyczne wypowiedzi wobec swojej partii i jej kandydatki w wyborach prezydenckich.
REKLAMA
Przypomnijmy, że w marcu Napieralski został zawieszony w prawach członka partii. Wniosek w tej sprawie złożyły w trakcie kampanii prezydenckiej władze partii. W poniedziałek sekretarz Krzysztof Gawkowski informował dziennikarzy, że poseł zostaje „odwieszony” i na nowo może wykonywać wszystkie partyjne funkcje. – Decyzja ta wchodzi w życie od dzisiaj i jest ostateczna – mówił.
Miała być nowa partia z Rozenkiem
W tym tygodniu miała powstać już nowa partia, w której budowanie zaangażował się Grzegorz Napieralski wraz z Andrzejem Rozenkiem. Obaj politycy ochoczo zapowiadali, że będzie to formacja o programie socjaldemokratycznym, na wzór skandynawski.
W tym tygodniu miała powstać już nowa partia, w której budowanie zaangażował się Grzegorz Napieralski wraz z Andrzejem Rozenkiem. Obaj politycy ochoczo zapowiadali, że będzie to formacja o programie socjaldemokratycznym, na wzór skandynawski.
– To propozycja dla wyborców, którzy oczekują spokojnej, przewidywalnej partii z socjaldemokratycznym programem – mówił w jednym z wywiadów Grzegorz Napieralski. Choć w obliczu jednoczącej się pod egidą OPZZ lewicy mało kto daje nowej sile większe szanse, politycy zapowiadają, że chcą wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Ruch działaczy SLD może przynajmniej na chwilę pokrzyżować plany Napieralskiego, choć Andrzej Rozenek zapowiedział w programie "Tak Jest" w TVN24, że decyzja Sojuszu nie wpływa na ich plan działania, ponieważ Napieralski i tak planuje rozstać się ze swoją dotychczasową formacją.
Źródło: TVP Info
