Przyjazne urzędy, bezpłatna pomoc prawna, praca dla młodych – premier Ewa Kopacz przedstawiła długą listę tego, co Platforma Obywatelska planuje zorganizować w najbliższych latach. Jednocześnie zapowiedziała, że program – którego Polacy oczekiwali w sobotę – powstanie na bazie szerokich konsultacji. – Nie chce ludziom niczego nakazywać ani mówić jak mają żyć – przekonywała. Kopacz ogłosiła też długo oczekiwane nazwiska tych, którzy poprowadzą kampanię PO.
Nazwiska nie wywołują zaskoczenia i pokrywają się z wcześniejszymi przewidywaniami. Szefem sztabu Platformy Obywatelskiej zostaje Marcin Kierwiński, rzecznikiem Joanna Mucha, a rzecznikiem rządu (po ewentualnym przejściu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na funkcję Marszałka Sejmu) Cezary Tomczyk.
Długa lista obietnic
Wcześniej, w programie „Dziś wieczorem” na TVP Info premier Kopacz niebezpośrednio, ale zrozumiale odniosła się do kampanijnych działań swojej rywalki z PiS. Przyznała, że ona również jeździ po kraju i na bieżąco spotyka się z Polakami. - Tam gdzie jestem, nie potrzebuje kamer. Nie robię nic pod publiczkę – mówiła.
W kwestii planów na kolejne miesiące, premier wymieniła m.in. bezpłatną pomoc prawną, więcej ofert pracy dla ludzi tuż po studiach oraz przyjazne urzędy, gdzie przysłowiowy „Kowalski” ma czuć, że to właśnie on jest w nim pracodawcą. – Dziś ludzi nie interesuje wzrost gospodarczy, nowe boiska, drogi i stadiony – wybudowanie tego było naszym obowiązkiem. Przyszedł czas, by zadbać o obywateli bardziej – przekonywała.
Premier ostrzega przed Kukizem
Na pytanie, co w takim razie PO robiła przez ostatnie osiem lat, Kopacz odpowiedziała jasno: „Ja jestem premierem od ośmiu miesięcy” i przekonywała, że od dnia, w którym przedstawiła swoje expose udało jej się zrealizować 80 proc. obietnic. –Będę ponownie prosić wyborców o kredyt zaufania na kolejne cztery lata – mówiła i ponownie ostrzegała przed tymi, co chcą „burzyć Polskę”.
W liście priorytetów dla Polaków wymieniła przede wszystkim bezpieczeństwo, głównie zdrowotne i socjalne, i przekonywała, że na te dziedziny właśnie położy większy nacisk.
W sobotę Platforma Obywatelska organizowała konwencję zapowiadaną jako „punkt zwrotny”. Ostatecznie Ewa Kopacz przedstawiła jedynie kierunki, w których PO będzie starała się podążać tworząc program wyborczy i ludzi, którzy będą czuwać nad przebieg prac. Najważniejszym elementem konwencji stało się zatem zaproszenie na debatę, które skierowała do prezesa Kaczyńskiego. Zapowiadany program zostanie oficjalnie zaprezentowany we wrześniu.
Dziś po jednej stronie mamy Platformę – niedoskonałą i z deficytami, ale taką, która coś w Polsce zmieniła i zbudowała mocną pozycję w Europie. Po drugiej zaś tych, którzy mówią: wszystko jest do niczego i chcą burzyć wszystko.