Ryszard Petru odsłania kolejne karty swojego programu, tym razem dotyczące polityki społecznej. Na zorganizowanym w niedzielę kongresie jednoznacznie krytykuje obecny kodeks pracy, zapowiada sprawiedliwy system emerytalny i apeluje do wiceszefowej PiS Beaty Szydło, aby wycofała się z pomysłu wprowadzenia 500 zł na każde dziecko.
Pomysł Prawa i Sprawiedliwości stanowi – zdaniem Petru – niebezpieczeństwo dla naszej gospodarki. Lider NowoczesnejPL przekonywał, że powinniśmy zerwać z wizją taniej Polski i tanich pracowników. – Tanie państwo to państwo dziadowskie – mówił.
Petru o Polakach: „Pokolenie bez przyszłości”
Na wielu swoich spotkaniach polityk często podkreśla, że Polacy pracują obecnie za niewielkie pieniądze i nie widzą dla siebie w kraju żadnych perspektyw. O pokoleniu „No Future” pisał ostatnio na blogu naTemat. Podobnych haseł nie zabrakło również i na niedzielnym kongresie.
– Obawiam się, że jest to pokolenie ginącej nadziei, pokolenie bez przyszłości – mówił Petru. Krytykował też system emerytalny i politykę prorodzinną. Przekonywał, że bez odpowiednich zmian w tym zakresie, w 2050 roku będzie nas tylko 34 mln. – Jesteśmy krajem, gdzie w Europie rodzi się prawie najmniej dzieci na jedną rodzinę. Polityka prorodzinna powinna być skoordynowana i całościowo powiązana ze zmianami na rynku pracy – podkreślał.
W ramach systemu emerytur, Ryszard Petru proponuje, aby od 2016 roku każdy, kto wchodzi na rynek pracy podlegał temu samemu systemowi emerytalnemu. – Kodeks pracy powinien być bardziej elastyczny – mówił i zapewniał, że dzięki takim zmianom w Polsce może nastąpić zmiana pokoleniowa.
Polska jak drugie Niemcy?
Warszawskie spotkanie to kolejny z cyklu Kongres Programowy Nowoczesnej. Poprzednie odbywały się m.in. w Krakowie (w sprawie edukacji) czy Gdańsku. Po raz kolejny usłyszeliśmy także zapowiedzi zbudowania nowoczesnej, innowacyjnej gospodarki. Oprócz wyżej wymienionych, wśród haseł które promuje Ryszard Petru pojawiają się postulaty ograniczenia liczby kadencji posłów do dwóch, zniesienia finansowania partii z budżetu i upowszechnienie głosowania przez internet.
Na jednej z poprzednich konwencji Petru uparcie przekonywał też, że jeśli wyborcy postawią na NowoczesnąPL, Polska stanie się taka jak Niemcy. Deklarację tę skrytykował red. Tomasz Molga. „Przestrzelił, przestrzelił, bo wiele z tych niemieckich świętych prawd jest już nieaktualnych” – pisze w swoim artykule.
Petru: Będę „1” w Warszawie
Oprócz kwestii programowych, w niedzielę Ryszard Petru odniósł się także do układania list. Oficjalnie potwierdził, że zamierza ubiegać się o mandat posła z Warszawy i zapowiedział, że nazwiska pozostałych liderów z innych miast będzie zdradzał stopniowo i z zaskoczenia – „aby nie było przecieków”.