Ciało, ruch, dźwięk. Artyści dawno już wyszli ze sztywnych ram obrazów. Działają w przestrzeni, eksperymentują na sobie i prowokują bezpośrednio dotykając widza. Fluxus, performance, body art i inne tendencje, które skupiają się na akcji i na ciele jako temacie, a zarazem obiekcie pracy, będą punktem wyjścia dla wystawy, którą otwarto dziś w Toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej. Oprócz mistrzów gatunku takich jak: John Cage, Marina Abramowić czy Natalia LL, będzie można zobaczyć też młodych artystów podążających tą samą drogą. Zobaczyć nie tylko na rejestracjach wideo, ale także w akcji. Sztuka potrzebuje kontaktu.
Naga kobieta i nagi mężczyzna stoją w drzwiach galerii. Żeby się do niej dostać trzeba przejść między nimi, otrzeć się o ich ciała, dotknąć skóry, poczuć jej zapach. Wystawę „Teatr życia” w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej otwiera wideo pokazujące jedną z bardziej znanych akcji Mariny Abramović, tzw. „babci perfrormance’u”, która była jedną z czołowych przedstawicielek tego gatunku w latach 70. W jej pracach sztuka ociera się o życie, dotyka go i nie pozwala przejść obojętnie. Zapoczątkowany w późnych latach 60. nurt znów wraca i odbija się echem w pracach młodych artystów, którzy tak jak ich dawni mistrzowie eksperymentują w poszukiwaniu alternatywnych modeli sztuki. Różnica jest tylko taka, że dziś większy nacisk kładzie się na powtarzalność, niż na oryginalność, co wybija się z prac najmłodszych artystów.
„Teatr życia” to już druga odsłona zapoczątkowanej w 2011 roku serii, która bada punkty wspólne pomiędzy sztuką, muzyką eksperymentalną, nowoczesnym tańcem i teatrem. Na wystawie oprócz pierwszo ligowych performerów z lat 70. taki jak: John Cage, Yoko Ono, Marina Abramović czy Natalia LL, pokazane zostaną również pracę młodych artystów, którzy w swoich dziełach bezpośrednio nawiązują do mistrzów. Celem Dobrili Denegri, kuratorki CSW, było pokazanie jak sztuka i życie potrafią się przenikać w najmniej oczekiwanych momentach. Wystawa w Toruniu będzie tego namacalnym przykładem. Artyści nie tylko będą obecni przez swoje prace, ale też na żywo zaistnieją we wnętrzach galerii oraz w przestrzeni miasta. W piątek i sobotę na terenie CSW widzowie będą mieli niepowtarzalna okazję podejrzeć i wziąć udział w akcjach performerów. Na te dwa dni galeria sztuki zamieni się w tętniącą życiem scenę, gdzie „standardowo” wyeksponowane prace będą przenikały się z unikalnymi, artystycznymi akcjami.
Sztuka wychodzi z ram. Otwarcie się CSW na działających w jego przestrzeniach artystów ma również na celu pokazanie widzowi, że sztuka nie zawsze musi być wiszącą na ścianie abstrakcją. Sztukę można dotknąć, powąchać, posłuchać jej a nawet zabawić się nią. Jednym z pokazanych na „Teatrze tańca” dzieł jest praca japońskiego artysty Gil Kuno, która jest dźwiękowym eksperymentem. Performer „podłączył” tradycyjny stół do ping pong do specjalnych głośników. Widz rozgrywając mecz równolegle gra muzykę, która wytwarza się przez rytmiczne odbijanie się piłeczki. Praca przełamuje standardowe myślenie i pozwala spojrzeć na stół do gry jako na nietypowy instrument. Widzów zaskoczy też akcja młodego Włocha – Nicola Montini, który spróbuje dziś wejść do galerii na szczudłach, na których do tej pory nigdy nie chodził. Decydując się na ten odważny krok artysta chce pokazać, że sztuka potrafi też stwarzać bariery. Zamknięta w galeriach, uwięziona w muzeach często nie jest dostępna dla przeciętnego widza. Nawet jeśli możemy ją zobaczyć, nie zawsze dane jest nam ją zrozumieć. Kolejne upadki artysty przed drzwiami galerii będą unaocznieniem tej sytuacji.
Wobec sztuki nie można czasem przejść obojętnie. O Marinę Abramović trzeba było się otrzeć, za to przed Marleną Harring trzeba będzie się rozebrać. Artystka słynie ze swoich prac łamiących tabu. A Toruniu zaprosi widza do przymierzalni pełnej luster, a tam zabawi się z nim w grę „pokaż ty, a ja pokażę tobie”. Zdejmij spodnie, dotknij ust, pokaż znak. Za drzwiami przymierzalni wszystko będzie możliwe. Sztuka nie zna przecież granic. A przynajmniej dziś i jutro w Toruniu. Warto więc odwiedzić tutejsze Centrum Sztuki Współczesnej by na własnej skórze poczuć jak często ocieramy się o sztukę. W końcu jak powiedział Yves Klein „życie, życie, samo życie … jest sztuką absolutną”.
"Teatr życia"
18.05 - 16.09
kurator: Dobrila Denegri
Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu