Ktoś tu wyczuł żyłę złota - Wałbrzych odcina kupony od informacji o "złotym pociągu".
Ktoś tu wyczuł żyłę złota - Wałbrzych odcina kupony od informacji o "złotym pociągu". Facebook.com/KsiazWalbrzych

Zainteresowanie wokół Wałbrzycha za sprawą "złotego pociągu" ciągle rośnie. Miasto ma swoje pięć minut i może na tym skorzystać. Do Wałbrzycha już ściągają turyści z całej Polski. Ich wyobraźnię rozpaliły informacje o pociągu pełnym kosztowności, ale żeby nie był to krótkotrwały "boom" na Wałbrzych, lokalne władze muszą się postarać. Zamek Książ i Stara Kopalnia już wyczuły, że obecny rozgłos może być prawdziwą żyłą złota dla regionu - ruszają z akcją "#wAubrzych – Explore Wałbrzych".

REKLAMA
Hasłem akcja zręcznie nawiązuje do informacji o odnalezieniu pociągu z drogocennymi przedmiotami i złotem, a w w nazwie miasta zamiast "ał" pojawia się "Au" - symbol chemiczny cennego kruszcu. "Odkryj Wałbrzych, a wraz z nim tajemnicze podziemia, niewyjaśnione historie i ukryte skarby. To właśnie tutaj naziści wykuli sieć tuneli pod miastem, których przeznaczenie do dzisiaj pozostaje jedną z największych zagadek Europy" - zachęcają na swojej stronie właściciele Zamku Książ.
logo
Facebook.com/KsiazWalbrzych
W ramach akcji Zamek proponuje specjalny pakiet dla turystów, który odwołuje się do rewelacji o "złotym pociągu". Od pomysłu podążenia szlakiem wyznaczonym przez przewodników Zamku może odstraszyć jednak cena takiej przyjemności - żeby wyruszyć na wycieczkę trzeba przygotować 1499 zł. O tym, że Wałbrzych - niegdyś miasto zaniedbane, dzisiaj radzi sobie całkiem dobrze i zmienia swoje oblicze pisała niedawno Katarzyna Zuchowicz z naTemat.