Reklama.
Marine Le Pen zwyciężyłaby pierwszą rundę wyborów, gdyby odbyły się teraz - przynajmniej tak mówią sondaże. Powodem jest fakt, że kandydatka sprzeciwia się przyjmowaniu kolejnych imigrantów. Co innego robi Hollande, który w ten sposób podpada wyborcom.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl