W Warszawie trwa konwencja PiS.
W Warszawie trwa konwencja PiS. Fot. Screen / Twitter Sebastian Tałach

Prezes partii przekonywał, że PiS chce zmienić państwo i zapowiada konkretny program wyborczy. Przypomniał zwycięstwo Andrzeja Dudy, który włożył w nie wiele wysiłku, a jego pracę będzie kontynuować Beata Szydło. Ta po godzinie 13 przedstawi kampanijne plany partii.

REKLAMA
– To nie sondaże zwyciężą – mówił Kaczyński. – Zwycięża się w wyborach. Ale kiedy trzeba ciężko pracować, a trzeba ciężko pracować, to zawsze powstaje pytanie o przyczyny, o motywacje. Podstawową i najważniejszą jest chęć zmiany Polski "na lepsze" – stwierdził. Deklarował, że partia nie będzie myśleć " myśleć o żadnym rewanżu, o żadnym odwecie".
Następnie tłumaczył, w jaki sposób PiS ma dojść do zwycięstwa. – To będzie praca dla konkretnego programu. Programu dla Polski, który nie jest spisem pobożnych życzeń – zaznaczył.
Zebranym na warszawskiej konwencji deklarował, że wygrana obecnego prezydenta nie pójdzie na marne. Osobą, która przejmie pałeczkę, będzie Beata Szydło. – Warto dla tego programu podjąć najwyższy wysiłek – powiedział prezes. Przypomniał też, że wybory parlamentarne wygrywa się w okręgach i to jest celem kampanii PiS.

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl