Wiceprezes i kandydatka PiS na premiera opowiedziała o najważniejszych planach politycznych. W wystąpieniu podczas kongresu partii skupiła się na sprawach, które miałyby zostać podjęte tuż po wygranej w wyborach.
– Mam nadzieję, że damy radę wprowadzić w życie ustawy, o których chcę opowiedzieć – mówiła Szydło. – Pokazaliśmy drużynę i zaczynamy kolejny etap drogi po zwycięstwo. Kandydatka na premiera podkreśliła, że będzie ono możliwe tylko dzięki "uczciwej, codziennej pracy" i wprowadzeniu "obywatelskości do polityki". – W naszych rękach jest przyszłość Polski – stwierdziła.
Praca i płaca
Szydło zaczęła od problemów polskich rolników, którym partia chce zaproponować nowe ubezpieczenia, dzięki którym będą mogli spokojnie rozwijać swoje gospodarstwa. Miałoby to oznaczać, że w razie problemów, takich jak tegoroczna susza, będą mogli liczyć na pomoc państwa. – Damy im gwarancję ciągłości – deklarowała. Kolejnym punktem ma być też obrona gospodarstw przed ich wyprzedażą. Kwestię rolnictwa Szydło zakończyła obietnicą zmiany systemu dopłat unijnych. – Czas wreszcie skończyć niesprawiedliwe traktowanie w Unii Europejskiej – dodała. – Rolnicy uczą nas pracowitości i budowania wspólnoty, a ta jest nam potrzebna. Czas dzielenia już minął.
Następna kwestia, którą poruszyła jest wspomaganie przedsiębiorców, szczególnie prowadzących mniejsze firmy z obrotem do 1 mln 200 tys. zł. Dla nich podatek CIT wyniesie 15 proc. Ponadto mogliby w ciągu roku odpisać koszty amortyzacji, a te wprowadzające nowoczesne technologie, mają otrzymać ulgi. Ponadto 40 proc. lokalnych inwestycji będzie wykonywana przez miejscowe firmy. A małe i rodzinne biznesy w obszarach wyludniających się lub z dużym bezrobociem wezmą udział w narodowym programie zatrudnienia, podobnie jak przedsiębiorcy tworzący miejsca pracy.
Szydło nie zapomina też o młodych. Obiecała im skrócenie czasu na założenie własnej działalności i zabezpieczenie jej przez dwa lata. Osoby, które pracują dziś w ramach tzw. umów śmieciowych, będą mogły natomiast liczyć na stawkę 12 zł brutto za godzinę. Rozwiązaniem dla tych do 35 roku życia ma być Narodowy Program Zatrudnienia - PiS gwarantuje im 1 mln 200 tys. miejsc pracy. – Mamy już gotowe rozporządzenia ministerialne – deklarowała wiceprezes partii.
Rodzina i seniorzy priorytetem
– Starsze osoby chcą godnie żyć – mówiła Szydło. Stwierdziła, że Polska potrzebuje ich mądrości i doświadczenia. Dlatego właśnie osobom po 75 roku życia obiecała dostęp do darmowych lekarstw. W tej sprawie powstał już projekt ustawy.
Kandydatce na premiera zależy również na rodzinach, które PiS traktuje jako "najważniejszy priorytet". – Jeżeli Polacy nam zaufają, będziemy wdrażać ten program po wyborach – powiedziała Szydło. Wszystkie mają otrzymać pomoc finansową - te w trudnej sytuacji mogą liczyć na 500 zł dla każdego dziecka, zaczynając od pierwszego. Lepiej usytuowane otrzymają taką samą kwotę od drugiego. Większą stawką dostaną rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi. Szydło namawiała też młodych do powrotu za zagranicy. – Rodzina to największa inwestycja – zakończyła.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl