
Wiceprezes i kandydatka PiS na premiera opowiedziała o najważniejszych planach politycznych. W wystąpieniu podczas kongresu partii skupiła się na sprawach, które miałyby zostać podjęte tuż po wygranej w wyborach.
REKLAMA
– Mam nadzieję, że damy radę wprowadzić w życie ustawy, o których chcę opowiedzieć – mówiła Szydło. – Pokazaliśmy drużynę i zaczynamy kolejny etap drogi po zwycięstwo. Kandydatka na premiera podkreśliła, że będzie ono możliwe tylko dzięki "uczciwej, codziennej pracy" i wprowadzeniu "obywatelskości do polityki". – W naszych rękach jest przyszłość Polski – stwierdziła.
Praca i płaca
Szydło zaczęła od problemów polskich rolników, którym partia chce zaproponować nowe ubezpieczenia, dzięki którym będą mogli spokojnie rozwijać swoje gospodarstwa. Miałoby to oznaczać, że w razie problemów, takich jak tegoroczna susza, będą mogli liczyć na pomoc państwa. – Damy im gwarancję ciągłości – deklarowała. Kolejnym punktem ma być też obrona gospodarstw przed ich wyprzedażą. Kwestię rolnictwa Szydło zakończyła obietnicą zmiany systemu dopłat unijnych. – Czas wreszcie skończyć niesprawiedliwe traktowanie w Unii Europejskiej – dodała. – Rolnicy uczą nas pracowitości i budowania wspólnoty, a ta jest nam potrzebna. Czas dzielenia już minął.
Szydło zaczęła od problemów polskich rolników, którym partia chce zaproponować nowe ubezpieczenia, dzięki którym będą mogli spokojnie rozwijać swoje gospodarstwa. Miałoby to oznaczać, że w razie problemów, takich jak tegoroczna susza, będą mogli liczyć na pomoc państwa. – Damy im gwarancję ciągłości – deklarowała. Kolejnym punktem ma być też obrona gospodarstw przed ich wyprzedażą. Kwestię rolnictwa Szydło zakończyła obietnicą zmiany systemu dopłat unijnych. – Czas wreszcie skończyć niesprawiedliwe traktowanie w Unii Europejskiej – dodała. – Rolnicy uczą nas pracowitości i budowania wspólnoty, a ta jest nam potrzebna. Czas dzielenia już minął.
Następna kwestia, którą poruszyła jest wspomaganie przedsiębiorców, szczególnie prowadzących mniejsze firmy z obrotem do 1 mln 200 tys. zł. Dla nich podatek CIT wyniesie 15 proc. Ponadto mogliby w ciągu roku odpisać koszty amortyzacji, a te wprowadzające nowoczesne technologie, mają otrzymać ulgi. Ponadto 40 proc. lokalnych inwestycji będzie wykonywana przez miejscowe firmy. A małe i rodzinne biznesy w obszarach wyludniających się lub z dużym bezrobociem wezmą udział w narodowym programie zatrudnienia, podobnie jak przedsiębiorcy tworzący miejsca pracy.
Szydło nie zapomina też o młodych. Obiecała im skrócenie czasu na założenie własnej działalności i zabezpieczenie jej przez dwa lata. Osoby, które pracują dziś w ramach tzw. umów śmieciowych, będą mogły natomiast liczyć na stawkę 12 zł brutto za godzinę. Rozwiązaniem dla tych do 35 roku życia ma być Narodowy Program Zatrudnienia - PiS gwarantuje im 1 mln 200 tys. miejsc pracy. – Mamy już gotowe rozporządzenia ministerialne – deklarowała wiceprezes partii.
Rodzina i seniorzy priorytetem
– Starsze osoby chcą godnie żyć – mówiła Szydło. Stwierdziła, że Polska potrzebuje ich mądrości i doświadczenia. Dlatego właśnie osobom po 75 roku życia obiecała dostęp do darmowych lekarstw. W tej sprawie powstał już projekt ustawy.
– Starsze osoby chcą godnie żyć – mówiła Szydło. Stwierdziła, że Polska potrzebuje ich mądrości i doświadczenia. Dlatego właśnie osobom po 75 roku życia obiecała dostęp do darmowych lekarstw. W tej sprawie powstał już projekt ustawy.
Kandydatce na premiera zależy również na rodzinach, które PiS traktuje jako "najważniejszy priorytet". – Jeżeli Polacy nam zaufają, będziemy wdrażać ten program po wyborach – powiedziała Szydło. Wszystkie mają otrzymać pomoc finansową - te w trudnej sytuacji mogą liczyć na 500 zł dla każdego dziecka, zaczynając od pierwszego. Lepiej usytuowane otrzymają taką samą kwotę od drugiego. Większą stawką dostaną rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi. Szydło namawiała też młodych do powrotu za zagranicy. – Rodzina to największa inwestycja – zakończyła.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
