Któż by się spodziewał, że 70 lat po zakończeniu II wojny światowej, znajdą się chętni na zamieszkanie w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym. Na dodatek pierwszym, utworzonym przez nazistów zaraz po dojściu Hitlera do władzy, bo już w 1933 roku. Ale, ci, którym brakuje dachu nad głową, podkreślają, że nie mają wyboru. Wśród nich są także uchodźcy.
Na noclegownię zamieniono jeden z budynków, wchodzących w skład byłego kompleksu obozowego. Władze Dachau potwierdzają, że schronienie znalazło tam ok. 50 osób - oficjalnie mówi się jedynie o bezdomnych.
– Dachau pozostanie na zawsze jako jeden z najstraszliwszych w historii symboli barbarzyństwa. Oddziały nasze zastały tam widoki, jęki tak straszne, że aż nie do uwierzenia, okrucieństwa tak ogromne, że aż niepojęte dla normalnego umysłu. Dachau i śmierć są synonimami – zapamiętał amerykański oficer William Quinn, który w kwietniu 1945 roku wyzwalał obóz.