Minister obrony może stracić tytuł naukowy i stanowisko w rządzie Merkel
Minister obrony może stracić tytuł naukowy i stanowisko w rządzie Merkel Fot. Wikimedia Commons / CC-BY-SA 3.0

O tym, że minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen miała nielegalnie wykorzystać zapożyczenia w rozprawie doktorskiej, poinformował antyplagiatowy portal Vroniplag Wiki. 27 z 62 stron doktoratu z ginekologii to ściągnięte z innych prac fragmenty. Jak piszą tamtejsze media, kariera von der Leyen stoi teraz pod znakiem zapytania.

REKLAMA
Aż 50-75 proc. tekstu na trzech stronach doktoratu została skradziona, a na pięciu innych zapożyczone zdania zajmują ponad 75 proc. W ogólnym rozrachunku splagiatowana treść w poddanej analizie pracy to 12 proc.
Plagiat mają potwierdzać liczne błędy, jakich dopuściła się w doktoracie niemiecka minister. Ta jednak się broni. – Mogę odeprzeć oskarżenia – powiedziała von der Leyen. – To żadna nowość, że aktywiści w internecie usiłują rozwiać wątpliwości wokół prac naukowych polityków.
W związku z zarzutami poinformowała, że rozprawie, którą obroniła w 1991 r. przyglądają się władze Uniwersytetu Medycznego w Hanowerze. Medialnym rewelacjom będą mogły jednak zaprzeczyć – albo je potwierdzić – w przeciągu kilku tygodni lub miesięcy. W razie stwierdzenia plagiatu, minister obrony grozi utrata tytułu naukowego. Można się spodziewać, że wtedy jej stanowisko także będzie zagrożone.
Podobna sytuacja miała już miejsce w rządzie Angeli Merkel dwukrotnie. Plagiatu dopuścili się już minister obrony, Karl Theodor w 2011 r. i szefowa resortu oświaty, Annete Schavan, o sprawie której pisaliśmy w 2013 r.

źródło: tvn24.pl

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl