Reklama.
Człowiek, który zabił 77 osób nie jest w stanie znieść warunków w więzieniu. Po tym, jak strażnicy i inni więźniowie byli wyczerpani jego obecnością w zakładzie, został jeszcze bardziej wyizolowany. Z izolatki może wychodzić tylko na godzinę dziennie, mówi: "Będę prowadził strajk głodowy aż do śmierci. Więcej tego nie zniosę."
Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl