
Czy zarzuca się rozlew krwi chirurgowi w trakcie operacji?
Syria jest spoiwem Bliskiego Wschodu, jeśli zaczniecie się bawić na jej terenie, wywołacie trzęsienie ziemi. Czytaj więcej
Trudno się dziwić ludowemu gniewowi, gdy korespondenci różnych agencji przywołują niektóre okropności. Trzynastoletniego chłopca – Hamzy Ali al-Khatiba, którego służby porwały z ulicy, a następnie przez wiele dni torturowały, by oddać rodzinie jedynie jego ciało. Było przeszyte kilkoma kulami, nosiło ślady podpalania, Hamza miał także odcięte genitalia... Za jego śmierć było odpowiedzialnych kilku oficerów, na łamach rządowego dziennika tłumaczyli, że podobno chłopiec chciał zgwałcić ich żony. Absurdalne. Nie zostali ukarani. Wszystko w majestacie prawa i przypuszczalnie na rozkaz Assada.
Sarin
Sarin to trucizna, wnikająca do ciała przez drogi oddechowe i skórę. Powoduje śmierć po kilku minutach, Ci którym uda się przeżyć na skutek mniej zabójczego jego stężenia cierpią straszliwie na skutek zniszczenia m.in. dróg oddechowych, a ich okres ich ewentualnego dochodzenia do zdrowia jest bardzo długi.
Od tamtego zdarzenia minęło już trochę czasu i role się odwróciły nie do poznania. Wygląda na to, że Zachód i Rosja będą teraz podporą dla dyktatora i pomogą mu znowu umocnić jego okrutne rządy. Parę dni temu Francja rozpoczęła naloty na pozycje rebeliantów, dziś to samo zrobiła Rosja. To zabawne (choć to niezwykle wisielczy humor), że postać, o której krwawych poczynaniach rozpisywały się media na całej kuli ziemskiej teraz będzie przez ten „Wielki Świat” wspierana. Pomoc „syryjskiemu rzeźnikowi” ma być częścią odpowiedzi na uspokojenie sytuacji w regionie, a także na kryzys imigracyjny, falę uchodźców, która zalała Stary Kontynent i z którą kompletnie nie umie sobie poradzić światła Unia Europejska. Umacnia się pozycję tyrana, przed którym m.in. uciekali ci ludzie, po to, by następni nie chcieli już podążać w ich ślady. Los bywa bardzo cyniczny i przewrotny nieprawdaż?
Europa ma kompleks holokaustu. (…) Wy mówicie tyle o wolności wypowiedzi, sukces odniosła książka „Kod Leonarda da Vinci”. Można więc dyskutować o Chrystusie, a o holokauście nie? To nie jest historia Boga, to historia ludzi. Czytaj więcej
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl