Antoni Macierewicz jest praktycznie nieobecny w kampanii parlamentarnej PiS, choć jest wiceprezesem partii. Ale walczy o wyborców za Oceanem. Na spotkaniu z Polonią w Chicago polityk mówił m.in. o zniknięciu "100 zabytkowych przedmiotów z Pałacu Prezydenckiego", o tym, że Donald Tusk był agentem Stasi i o prawie gotowej liście odpowiedzialnych za "zamach smoleński"
Były wiceminister obrony wyraźnie sugerował, że Donald Tusk jest agentem Stasi, czyli brutalnej służby komunistycznej NRD. Wyjaśniał też, dlaczego Andrzej Duda nie opublikował aneksu do raportu o likwidacji WSI. Apelował o cierpliwość. – Proszę poczekać jeszcze trzy tygodnie – mówił. W innym nagraniu z podróży w Stanach, którego "Fakty" nie pokazały Macierewicz tłumaczył, że do decyzji prezydenta o publikacji aneksu potrzebna jest kontrasygnata premiera, a Ewa Kopacz takiej nie złoży.