
Zjednoczona Prawica świętuje zwycięstwo. Jacek Kurski przyznaje, że tak dobry wynik koalicji prawicowych partii pod wodzą PiS zaskoczył polityków. – Był stres, była nerwowość, ale się udało. Wielki triumf PiS i sukces życiowy Jarosława Kaczyńskiego – mówił w "Faktach po faktach. – Gdyby Kaczyński nie przyłożył wektora ciężkości w ostatnich tygodniach, nie byłoby większości i szansy na samodzielne rządzenie – stwierdził.
REKLAMA
PiS bierze wszystko. Kto w rządzie?
Mimo tego, że jeszcze nie ma oficjalnych wyników PKW, to od wczoraj już wiadomo, że PiS będzie miał większość w Sejmie, niewiadomą pozostaje jedynie skala tego zwycięstwa. Najprawdopodobniej PiS będzie samodzielnie rządzić, co rozbudziło wyobraźnię polityków i komentatorów. Ruszyła giełda nazwisk i kandydatów na ministrów w rządzie Szydło, ale Jacek Kurski, podobnie jak większość działaczy prawicowego ugrupowania, nie chce zdradzać szczegółów.
Mimo tego, że jeszcze nie ma oficjalnych wyników PKW, to od wczoraj już wiadomo, że PiS będzie miał większość w Sejmie, niewiadomą pozostaje jedynie skala tego zwycięstwa. Najprawdopodobniej PiS będzie samodzielnie rządzić, co rozbudziło wyobraźnię polityków i komentatorów. Ruszyła giełda nazwisk i kandydatów na ministrów w rządzie Szydło, ale Jacek Kurski, podobnie jak większość działaczy prawicowego ugrupowania, nie chce zdradzać szczegółów.
– Jestem skromnym gościem, małym trybikiem zmiany w Polsce. Domyślam się, że nowy gabinet jest już w głowach Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego. Nie będzie raczej niespodzianek, to dobra ekipa i Polskę czeka dobra zmiana – mówił Kurski w "Faktach po faktach".
Platforma bez Ewy Kopacz?
W PiS-ie trwa wielka feta, a w Platformie nastroje są raczej grobowe. Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej po raz kolejny już dzisiaj stwierdził, że formacja będzie musiała na poważnie zastanowić się nad przyczynami porażki. – To dotkliwa porażka, ale w emocjach nie powinniśmy o tym mówić, zgadzam się co do tego, że przegraliśmy i musimy wyciągnąć wnioski – powiedział.
W PiS-ie trwa wielka feta, a w Platformie nastroje są raczej grobowe. Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej po raz kolejny już dzisiaj stwierdził, że formacja będzie musiała na poważnie zastanowić się nad przyczynami porażki. – To dotkliwa porażka, ale w emocjach nie powinniśmy o tym mówić, zgadzam się co do tego, że przegraliśmy i musimy wyciągnąć wnioski – powiedział.
Zwrócił też uwagę, że przywództwo Ewy Kopacz i jej zdolności szefowania partii pozostawiają wiele do życzenia, a ona sama nie jest liderem na miarę byłego szefa Platformy. – Po Tusku nie ma w PO takiego lidera – zauważył. Zasugerował też, że PO po przegranych wyborach powinna zrezygnować z jednoosobowego przywództwa i zdecydować się na inny model zarządzania ugrupowaniem.
Najpierw Zanberg, teraz Rosa?
W dyskusji wzięła też udział Monika Rosa z .Nowoczesnej. Działaczka pokazała się od dobrej strony i bez kompleksów rozmawiała z politykami jak Kurski i Neumann, którzy na polityce zjedli sobie przecież zęby. I podobnie jak wcześniej Adrian Zandberg z partii Razem pokazała, że mniejsze partie, które w tych wyborach walczyły o miejsce w Sejmie, mogą w przyszłości nieźle namieszać i zawalczyć o nową jakość w polityce.
W dyskusji wzięła też udział Monika Rosa z .Nowoczesnej. Działaczka pokazała się od dobrej strony i bez kompleksów rozmawiała z politykami jak Kurski i Neumann, którzy na polityce zjedli sobie przecież zęby. I podobnie jak wcześniej Adrian Zandberg z partii Razem pokazała, że mniejsze partie, które w tych wyborach walczyły o miejsce w Sejmie, mogą w przyszłości nieźle namieszać i zawalczyć o nową jakość w polityce.
Zapytana o komisje śledcze, które PiS najpewniej powoła w celu wyjaśnienia nieprawidłowości powiedziała, że zarówno jej, jak i .Nowoczesnej nie chodzi o polityczne rozliczanie. – Tego się niestety obawiam - komisji śledczych. Nie jesteśmy ich zwolennikami, są lepsze rzeczy do zrobienia, najważniejsze jest pisanie przydatnych dla Polaków ustaw i to nas interesuje – powiedziała.
Napisz do autorki: dominika.majewska@natemat.pl
Źródło: TVN24
