Reklama.
Czy skład nowego rządu zostanie ogłoszony później dlatego, że osoby decyzyjne muszą sobie zrobić przerwę na obejrzenie najnowszych przygód agenta 007? Elżbieta Witek w zaproszeniu od ambasadora widzi przeszkodę, która może odwlec moment, na który czeka cały nasz polityczny światek. Argumentacja tego typu nadaje się co najwyżej do programu rozrywkowego, jakkolwiek wygląda na to, że została wypowiedziana jak najbardziej na poważnie. Tylko jak tutaj poważnie traktować jej autorkę...
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl