Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego jest wstępnie nominowany na dyrektora klubu Kukiza. Jest to decyzja dość ciekawa, biorąc pod uwagę, że wcześniej zrezygnował z kandydowania do Sejmu z list muzyka, mimo że miał "jedynkę".
Jeden z posłów klubu tłumaczy, że nominacja Bosaka wiązała się z tym, że ma on największe doświadczenie, donosi "Rzeczpospolita". W ugrupowaniu jest też teoria, że Bosak stanie się w ten sposób gwarantem współpracy z Ruchem Narodowym. Jak już pisaliśmy w naTemat, w sierpniu polityk RN zrezygnował z kandydowania do sejmu z list Kukiza. Jak wtedy tłumaczył, komitet muzyka przybrał dla niego formę, której nie mógł zaakceptować.
Są też wstępne przypuszczenia, dotyczące kandydata na wicemarszałka. Sam Kukiz wskazał na Stanisława Tyszkę, podkreślając że jest on osobą bardzo kompetentną. Tyszka przyszedł do Kukiza z partii Jarosława Gowina. Możliwe jednak, że wszystko się jeszcze zmieni. W klubie mówi się też o kandydaturze Sylwestra Chruszcza.
Przedyskutowana zostanie również wysokość składki na funkcjonowanie klubu. Kukiz' 15 jako jedyna sejmowa formacja nie dostanie dotacji, co było świadomą decyzją podjętą przez członków. Klub ma być finansowany ze składek wypłacanych przez posłów z ich uposażenia.