Czesław Kiszczak nie może liczyć w III RP na pogrzeb z honorami.
Czesław Kiszczak nie może liczyć w III RP na pogrzeb z honorami. Fot. Krzysztof Miller / Agencja Gazeta

Jeżeli ktokolwiek sądził, że zmarły w czwartek gen. Czesław Kiszczak powinien być w III RP pożegnany z honorami, temu o tym, na jakie pożegnanie zasłużył ten człowiek jasno powinien przypomnieć wieczorny komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej w sprawie ewentualnego udziału resortu w uroczystościach pogrzebowych jednego z głównych autorów stanu wojennego.

REKLAMA
płk Jacek Sońta
rzecznik prasowy MON

W związku ze śmiercią gen. w st. spocz. Czesława Kiszczaka, Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że zmarłemu nie planuje przyznania miejsca pochówku na terenie Wojskowego Cmentarza na warszawskich Powązkach, a w uroczystościach pogrzebowych nie przewiduje się udziału wojskowej asysty honorowej. W uroczystościach pogrzebowych nie będzie uczestniczył minister obrony narodowej ani żaden inny oficjalny przedstawiciel resortu. Czytaj więcej

Przypomnijmy, że gen. Czesław Kiszczak zmarł w czwartek w wieku 90 lat. Stan zdrowia jednego z najważniejszych działaczy PRL-owskiego reżimu, którego wciąż próbowano pociągnąć do odpowiedzialności za udział we wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku, mocno pogorszył się przed dwoma miesiącami. Wtedy Czesław Kiszczak trafił do warszawskiego szpitala MSW z bardzo poważnymi problemami kardiologicznymi.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl