Kevin kończy 25 lat
Kevin kończy 25 lat Fot. Screen / Youtube
Reklama.
24 grudnia to nie tylko Wigilia, to również czas spotkania z młodym McCallisterem. 8-latek – choćby waliło się i paliło – musi towrzyszyć Polakom. I mimo że telewizja Polsat emituje jego przygody praktycznie od zawsze, to raz próbowała już zaprzestać swoistej tradycji. Na próżno, widzowie zaprotestowali i nie wyobrażają sobie, by przy świątecznym stole zabrakło Kevina.
Zanim film w reżyserii Chrisa Columbusa stał się pewnym punktem ramówki, przyciągał tłumy do kin. Jego światowa premiera odbyła się 10 listopada 1990 roku, czyli dokładnie 25 lat temu. W Boże Narodzenie 1992 roku Kevin podbił serca Polaków. I choć dziś niczym nie zaskakuje, to trudno powstrzymać się od śmiechu przyglądając się jego wyczynom. Niemal każda scena obrazu ma miano kultowej – dialogi zaś można wypowiadać równocześnie z bohaterami.
"Kevin sam w domu" zarobił prawie 500 mln dolarów na całym świecie, trafiając do Księgi Rekordów Guinessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów. Z drugiej strony, stała się też gwoździem do trumny dla Macaulaya Culkina, który do dziś kojarzy się przede wszystkim z rolą rezolutnego 8-latka. Do tej roli wybrał go reżyser filmu, uznając go za najbardziej naturalnego i zabawnego kandydata.
logo
Kadr z filmu "Kevin sam w domu" Fot. Screen . Youtube
O okrągłej rocznicy nie zapomniał Polsat – na swoim fanpage'u udostępnił filmik o Kevinie, a to prawdopodobnie świadczy, że i w zbliżające się święta pokaże kultowy obraz.
Źródło: Broadway World