– To wygląda jak atak na cywilizację, a Francja jest ikoną cywilizacji. To bardzo przemyślany atak na naszą część Europy – powiedział w rozmowie z RMF FM przyszły szef MSZ Witold Waszczykowski, oceniając wczorajsze tragiczne doniesienia z Paryża. Z kolei przyszły minister ds. europejskich stwierdził, że Polska "nie widzi politycznych możliwości" wykonania ustaleń ws. relokacji uchodźców.
Wczorajsze zamachy skomentował nowy szef dyplomacji Witold Waszczykowski. W rozmowie z RMF FM powiedział, że „dopóki nie wywrzemy presji na lokalne mocarstwa, które doprowadziły do stworzenia ISIS, po to, żeby realizowało ich interesy, to będziemy mieć problem”. Palący problem światowego terroryzmu można ugasić tylko przy wspólne wypowiedzenie wojny terrorystom. W tym celu należy zamknąć kanały finansowania, rekrutowania i podjąć wspólnie działania koalicyjne, również przy wsparciu państw regionalnych. Jak ocenił Waszczykowski, Państwo Islamskie, jest wytworem regionalnym, ale ma ambicje podjęcia wojny cywilizacyjnej z Zachodem.
Zapytany o ewentualną winę państw zachodnich, bo nie potrafią stworzyć warunków dla uchodźców odpowiedział, że samobiczowanie się nie jest dobre. – Mam problem, bo już słyszę dyskusje oszalałego lewactwa, które tłumaczy nam, że to my jesteśmy winni – dodał.
Rząd nie przyjmie uchodźców?
Członkowie nowego rząd PiS od rana komentują sprawę zamachów terrorystycznych w Paryżu. Najmocniejszy jest głos Konrada Szymańskiego, przyszłego ministra ds. europejskich, cytowanego przez portal wPolityce.pl, który oznacza zapowiedź, że rząd PiS nie zgodzi się na przyjęcie uchodźców.
Witold Waszczykowski przyznaje, że jeśli chodzi o przyjmowanie przez Polskę uchodźców trzeba zachować wielką ostrożność. – To oni muszą udokumentować, że należy im się prawo azylu. Głównym warunkiem było, jest i będzie bezpieczeństwo i kogokolwiek, kto będzie wskazywał, że może narazić Polskę na niebezpieczeństwo nie wpuścimy do Polski – dodaje.
Czy Polska jest zagrożona atakami?
ABW uspokaja, że Polska nie jest obecnie narażona na ataki ze strony terrorystów. Zdaniem przyszłego ministra nie jesteśmy głównym celem, ale "szaleńców nie brakuje". Innego zdania jest ustępujący minister MSZ Grzegorz Schetyna, który uważa, że nikt nie może czuć się bezpiecznie.
To była najtragiczniejsza noc we Francji od II Wojny Światowej. Terroryści zaatakowali w sześciu miejscach - uzbrojeni w bomby i karabiny. W sumie w zamachach, m.in. samobójczych, zginęły przynajmniej 153 osoby. Większość w sali koncertowej Bataclan, gdzie terroryści wzięli zakładników. O czym dzisiaj NaTemat informuje na bieżąco w specjalnej relacji na żywo czytaj więcej...
Krytykowane przez nas decyzje Rady UE o relokacji uchodźców i imigrantów do wszystkich krajów UE mają wciąż status obowiązującego prawa UE. Wobec tragicznych wydarzeń w Paryżu nie widzimy jednak politycznych możliwości ich wykonania. Polska musi zachować pełną kontrolę nad swoimi granicami, nad polityką azylową i migracyjną.