Parcie na to, by schudnąć przed wakacjami, to rzecz powszechna u płci pięknej. W ankiecie amerykańskiego magazynu SHAPE aż 82 proc. pytanych stwierdziło, że czuje nadmierną presję na to, by w lecie wyglądać idealnie. A aż 62 proc. z nich zadeklarowało, że oddałoby miesiąc seksu za to, by przez całe wakacje mieć idealne ciało. Ten problem dotyczy również kobiet w Polsce. Schudnąć przed wakacjami chcą nawet 14-latki.
- To chyba naturalne, że czuję taką presję. Ale nie uważam, żeby to było coś złego, wręcz przeciwnie. Taka pozytywna motywacja, żeby coś ze sobą zrobić - uważa 20-letnia Kasia. Dziewczyna jest zgrabna i szczupła, ale mimo to deklaruje, że przed wakacjami zaczyna ćwiczyć. Żeby chociaż trochę schudnąć, zanim pokaże się w stroju kąpielowym.
Ile kobiet, tyle opinii
Zagadnięte przez nas kobiety rzadko kiedy mówią, że nie chcą poprawić wyglądu przed wakacjami. Większość pytanych przyznaje, że coś robi, by w bikini wyglądać lepiej niż dotychczas. - Specjalnej presji nie czuję, ale chodzę teraz na siłownię - opowiada nam 20-letnia Ola. Jej zdaniem, zależność jest prosta: w lecie trzeba więcej pokazać, trzeba więc też lepiej wyglądać.
Inna nasza rozmówczyni, 21-letnia Kasia, również zaczyna ćwiczyć przed latem. - Trudno nie przejąć się przygotowaniami do lata, jak się wszędzie widzi reklamy kostiumów kąpielowych na szczupłych dziewczynach - tłumaczy dziewczyna.
Jedyne kobiety, które twierdziły, że żadnej presji nie czują, to te bardzo pewne siebie. - Mam już idealne ciało, to po co miałabym coś robić? - pyta retorycznie Marina, 21 lat. - Ale na innych dziewczynach faktycznie ciąży coś takiego.
Marina wskazuje, że wystarczy włączyć telewizor, aby usłyszeć "żryj płatki fitness, bo jak nie, to urośnie ci brzuch i nie zmieścisz się w bikini". Chudość atakuje z każdej strony. Wystarczy spojrzeć na dowolną reklamę. Przez jakiś czas hitem internetu był pokaz modelek Victoria's Secret promujących nową kolekcję bielizny.
W zależności od wieku i wyglądu padały różne odpowiedzi na pytanie o presję idealnego ciała. Niektóre kobiety czują się zobowiązane do chudnięcia tylko wtedy, kiedy ich partner ma wysportowane ciało, a jeśli nie - to presji nie ma. Trend letniego odchudzania dotyczy nawet 14-latek. Młoda dziewczyna, którą o to spytaliśmy, nawet chwili nie wahała się nad odpowiedzią. - Oczywiście, że koleżanki już rozmawiają o tym, że trzeba schudnąć, bo się w kostiumy nie zmieszczą - mówi Julita gimnazjalistka.
Miesiąc bez seksu?
Czy, w takim razie, kobiety byłyby w stanie poświęcić miesiąc seksu za idealne ciało na całe wakacje?
- Pewnie! - mówi 20-letnia Ola. Ale już Kasia podchodzi sceptycznie do takiego pomysłu. - W życiu. Zresztą, seks to doskonałe ćwiczenie dla ciała - podkreśla 20-latka.
Tutaj trudno odnaleźć regułę, bo zależy to od wielu czynników. Ale na pytanie o poświęcenie seksu na rzecz ciała niepokojąco wiele kobiet bez wahania odpowiedziało "tak". - Tak już mamy poprzestawiane w głowach - oświadcza nam 25-letnia Anna.
Zależne od wieku
Zdaniem Krystyny Kofty, pisarki wielokrotnie w swoich tekstach podejmującej zarówno tematykę kobiecości, jak i seksu, to wszystko zależy od wieku. Najgorsze, jeśli chodzi o poddanie się trendom, są nastolatki. - Ta presja ciąży najbardziej na młodych, które potem trochę mądrzeją. Ale najgorszym okresem jest ten moment zaraz po 30-ce, kiedy ciało przestaje być takie, jak kiedyś - wskazuje Kofta. Kobiety, w wieku 30-40 lat i późniejszym też o siebie dbają, ale robią to z innych powodów: chcą być zdrowe, a nie po prostu chudo wyglądać.
Według Kofty jednak nie ma nic złego w dbaniu o wagę, jeśli nie przyjmuje to form obsesji. - Jeśli takie odchudzanie ma prowadzić do anoreksji, to oczywiście jest złe. Ale jeśli tylko pilnuje się zbędnych kilogramów, to w porządku - ocenia Kofta.
Niektóre nasze rozmówczynie nie uznają jednak letniej presji na idealne ciało za zjawisko pozytywne.
- Jak ktoś jest gruby, to powinien się odchudzać dla zdrowia, a nie popadać w paranoję dotyczącą wyglądu - uważa Marina. - Widuję wiele dziewczyn, które są chude, a i tak dalej mówią o odchudzaniu, nie mogę tego słuchać. To społeczne parcie do powoduje, że wiele kobiet nie kocha samych siebie. Nie wiem jak można z tym żyć, ale to na pewno nie jest dobre ani dla nich, ani dla ich partnerów - przekonuje 21-latka.
Najczęściej o taki stan rzeczy obwinia się media, projektantów mody, firmy ubraniowe, a także twórców reklam. Ale jeśli spytać przedstawicieli tych zawodów o promowanie chudości, to nikt nie poczuwa się do winy za presję psychiczną ciążącą na kobietach. Gosia Baczyńska swojego czasu mówiła, że na wybieg nie wpuściłaby grubej modelki. - Modelki muszą być szczupłe i wiotkie. Tu chodzi o dziewczyny młode, później się trochę zmieniają, ja kiedyś też byłam szczupła. Ale dziewczyny muszą być dobrze odżywione, żeby skóra mogła lśnić, do tego trzeba dobrze jeść - tłumaczyła swoje stanowisko Baczyńska w "Dzień dobry TVN".
Oczywiście, można mówić o tym, że dążenie do idealnego ciała to obsesja tylko w USA. Ale nie byłoby to prawdą. W każdym kraju Zachodu, gdzie rozwinął się konsumpcjonizm, kobiety dążą do medialnych ideałów z plakatów i reklam. Również w Polsce. Rzecz polega tylko na tym, by nie przesadzać i nie zamieniać się w anorektyczkę. Czy Wy też zauważacie ten problem? Wakacyjne odchudzanie to już patologia czy tylko niegroźny, naturalny proces?