Leonid Swiridow zapowiada zaskarżenie decyzji o wydaleniu do sądu.
Leonid Swiridow zapowiada zaskarżenie decyzji o wydaleniu do sądu. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Jak podała agencja RIA-Nowosti, Leonid Swiridow, rosyjski dziennikarz podejrzany o prowadzenie działalności wywiadowczej na rzecz Kremla, musi opuścić nasz kraj. Ma na to 30 dni.

REKLAMA
Doniesienia agencji potwierdza również rzeczniczka Urzędu do Spraw Cudzoziemców Ewa Piechota, która w rozmowie z Polską Agencją Prasową, powiedziała, że decyzja zapadła już miesiąc temu. Kiedy decyzja urzędu się uprawomocni, dziennikarz będzie musiał opuścić nasz kraj w ciągu 30 dni. W przeciwnym wypadku będzie wydalony siłą przez Straż Graniczną.
Jak już pisaliśmy w naTemat, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oskarża Rosjanina o działalność szpiegowską. Od zeszłego roku ABW toczyła postępowanie w sprawie cofnięcia zgody na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej. Cała procedura została utajniona, a wojewoda mazowiecki, który podjął decyzję o odebraniu pozwolenia na pobyt dla rosyjskiego dziennikarza, nie udziela komentarzy na ten temat. Dziennikarz zapewniał, że nie ma żadnego związku z rosyjskimi służbami, a w Polsce wykonuje tylko swój zawód.
Leonid Swiridow
dziennikarz podejrzany o szpiegostwo

Nigdy nie współpracowałem z żadnymi służbami.

Adwokat Swidirowa mecenas Jarosław Chełstowski zapowiedział, że jego klient zaskarży decyzję do sądu. Jednak nie wpływa to na wstrzymanie wydanej przez Urząd ds. Cudzoziemców decyzji o opuszczeniu terytorium Polski.
Podczas wspólnej konferencji z ambasadorem Rosji w Polsce Siergiejem Andriejewem, dziennikarz zapewniał, że nie wie, co jest w piśmie ABW. O sprawie Swiridowa pisały również media w Pradze. Wiosną 2006 roku czeski resort spraw zagranicznych cofnął mu akredytację dziennikarską. W tym samym czasie czeskie służby rozbiły siatkę obcego wywiadu, która próbowała przejąć ważne dokumenty NATO i UE.
źródło: "Rzeczpospolita"

Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl