
Do zadziwiającego wypadku doszło podczas ćwiczeń NATO, prowadzonych w ramach Trident Juncture. Kapitan Abel Zbynek z 212 szwadronu myśliwskiego Czeskich Sił Powietrznych zaalarmował nagle wieżę kontroli lotów o groźnym zderzeniu z ptakiem, który wpadł przypadkowo na samolot. Zwierzę zdołało wyrwać w skrzydle potężną dziurę.
REKLAMA
Lotnik w pierwszym odruchu poważnie się przestraszył i myślał o tym, aby się katapultować. Widząc jednak, że maszyna nie utraciła swojej stabilności i że wciąż ma nad nią pełną kontrolę zdołał opanować swój lęk i zaryzykował wylądowanie.
Wydawałoby się, że niewielkie i niezbyt ciężkie zwierzę nie jest w stanie wyrządzić poważnych szkód. Dziura którą wyrwało w skrzydle jest jednak sporych rozmiarów. Pilot miał duże szczęście, że to tak groźne zderzenie nie skończyło się czymś poważniejszym.
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl
