Leszek Balcerowicz nawołuje do obrony wolności przed państwem PiS. "W społeczeństwie już się coś budzi"
Leszek Balcerowicz nawołuje do obrony wolności przed państwem PiS. "W społeczeństwie już się coś budzi" Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta

Propaganda nienawiści, kłamstwa i puste obietnice mogą mamić także w demokracji - zauważa Leszek Balcerowicz. W wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Newsweek" ocenia, że każdy Polak powinien dziś zmobilizować własne środowisko, aby bronić wolności. Wolności przed PiS.

REKLAMA
Leszek Balcerowicz dołącza do coraz liczniejszego grona osób i instytucji, które biją na alarm przed działaniami nowej władzy. Zdaniem Balcerowicz, ostatnie działania PiS-u zbliżają nas do państwa niepraworządnego, w którym władza może "zrobić oponentom wszystko".
Leszek Balcerowicz
Fragment wywiadu dla tygodnika "Newsweek"

Dotychczas więcej mamy sygnałów, że nowa władza chce ograniczyć rzecz fundamentalnie ważną: praworządność, a to może doprowadzić do ograniczenia konkurencji w polityce, wyrażającej się w wolnych wyborach, czyli demokracji. I zawłaszczyć państwo. A skoro państwo jest „nasze”, to w naszym państwie nie ma miejsca na niezależne instytucje. Czytaj więcej

logo
Leszek Balcerowicz Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
Zdaniem Balcerowicza, zakłamanemu patriotyzmowi, tzn. psuciu państwa i gospodarki pod osłoną patriotycznej retoryki, trzeba się przeciwstawić. – Zakres praw obywatelskich mamy w Polsce wciąż szeroki. Nie jesteśmy Białorusią... – zauważa w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką.
– To, że PiS przez 10 dni zrobiło blitzkrieg, nie oznacza, że w tym samym tempie da się zorganizować skuteczny opór. Ale to już się zaczyna. Już się w społeczeństwie obywatelskim coś budzi – mówi Balcerowicz. Całość wywiadu do przeczytaniu w najnowszym numerze tygodnika.

Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl

źródło: "Newsweek"