Jak zakończyć międzynarodowy konflikt? Zdaniem Ronalda Reagana - strachem przed obcymi
Jak zakończyć międzynarodowy konflikt? Zdaniem Ronalda Reagana - strachem przed obcymi Fot. Shutterstock
Reklama.
Spotkanie dwóch przywódców w Genewie w listopadzie 1985 roku było pierwszym krokiem do upadku ZSRR, a co się z nim wiązało, zakończeniu rozpoczętej w 1947 roku tzw. zimnej wojny. Dzisiaj wychodzi na jaw, że w pewnym momencie amerykański prezydent zawiesił negocjacie. W trakcie przerwy zapytał Gorbaczowa, czy jest w stanie zapomnieć o urazach w obliczu poważnego zagrożenia ze strony... obcych.
Świadek tego zdarzenia, sekretarz stanu George Shultz po latach wreszcie o nim opowiedział. – Prezydent wziął wziął mnie na bok i zapytał: Co byś zrobił, gdyby USA zostały zaatakowane przez kogoś z innej rzeczywistości? Czy pomógłbyś nam? – wyjaśnił. – Stwierdziłem, że oczywiście, Reagan przyznał mi rację, a Gorbaczow skomentował to ze śmiechem: Interesujące – dodał.
Jak wiadomo, kosmici nie przybyli wtedy w niecnych zamiarach. Umowa między przywódcami nie została więc nigdy usankcjonowana, ale fakt, że w ogóle ją zawarto, wzbudza emocje. Jak to bowiem możliwe, że dzięki fascynacji Reagana świat ostatecznie tak bardzo się zmienił? Niełatwo stwierdzić, czy prośba o pomoc w walce z obcymi była tylko żartem, czy oznaką prawdziwej obawy.
Pewnym jest, że między 1950 a 1960 rokiem inżynierowie armii amerykańskiej zastanawiali się nad taktyką wojenną poza granicami Ziemi. Z kolei rząd rosyjski szykował swoją kosmiczną stację na atak obcej cywilizacji.

źródło: Smithsonian

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl