„Mark Zuckerberg boi się, że jeśli nie stworzy telefonu komórkowego w najbliższej przyszłości, Facebook stanie się jedynie aplikacją na inne urządzenia mobilne” - mówi cytowany przez New York Times pracownik portalu. Podobno smartfon ma być gotowy w przyszłym roku.
Z informacji amerykańskiej gazety wynika, że debiutujący niedawno na amerykańskiej giełdzie Facebook zatrudnił kilku byłych pracowników Apple. Ci mieli odpowiadać między innymi za budowę iPhone’a i iPada. Społecznościowy gigant już kilka razy podchodził do stworzenia swojego telefonu (między innymi we współpracy z HTC, które nie jest zadowolone, że twórca systemu Android Google kupił producenta telefonów Motorolę), plany nie zostały jednak doprowadzone do końca. W tej chwili może jednak być inaczej. Tym bardziej, że FB stara się swoje plany utrzymać w tajemnicy - nie publikował na swojej stronie informacji o tym, że poszukuje inżynierów i projektantów do stworzenia smartfona, tylko szukał ich na własną rękę.
Jak wynika z informacji NYT Facebook zatrudnił przynajmniej 6 byłych pracowników Apple’a, którzy chcieli pozostać anonimowi. Zdaniem jednego z nich, Mark Zuckerberg na spotkaniu dosłownie zasypywał go pytaniami o mechanizmy funkcjonowania smartfonów. „To nie brzmiało jak zwykła ciekawość” - mówił dziennikarzom pisma. Sam portal nie potwierdza ani nie zaprzecza doniesieniom mediów.
Pomysł wpisuje się jednak w sytuację Facebooka - po pierwsze spółka musi szukać nowych źródeł przychodów, by nie rozczarowywać (i tak już rozczarowanych) właścicieli akcji. Po drugie w firmie trwają prace nad stworzeniem sklepu z aplikacjami (na kształt apple’owego AppStore). Jeżeli portal ma się rozwijać, nie może pozostać w tyle, szczególnie w sektorze urządzeń mobilnych - bardzo obiecujących. - To nie jedyny z ostatnich kroków FB w kierunku mobile. Serwis dosyć nieśmiało, ale zaczął już wprowadzać formy reklamowe w aplikacji mobilnej (w Polsce widziano już testowe sponsored stories). Zresztą nastanie reklam w telefonach włodarze serwisu zapowiedzieli już w prospekcie emisyjnym upublicznionym przed debiutem giełdowym. To logiczne, gdyż coraz więcej czasu spędzamy właśnie na wersji mobilnej Facebook i inwestorzy o tym wiedzą - mówi Artur Małek, ekspert Social Media, naFejsie.pl.
Pytanie, czy przyjmowanie do pracy pracowników Apple sprawi, że spółka Zuckerberga będzie konkurować z iPhone'em. Według ekspertów cytowanych przez NYT Facebook może pójść na wojnę z Google - oferując w pełni zintegrowany ze swoim serwisem telefon w dobrej cenie.
Nie będzie to jednak pierwszy telefon Facebooka, choć może być pierwszym w pełni wymyślonym i stworzonym przez spółkę. W zeszłym roku HTC wypuściło na rynek kilka modeli swoich smartfonów opatrzonych logo tego największego na świecie serwisu społecznościowego. „Wiele zostało powiedziane na temat jednego telefonu Facebooka. W tym roku zobaczymy wiele urządzeń mobilnych sygnowanym logiem serwisu, które będą posiadały jeszcze większą integrację na skalę, która nie była widziana wcześniej. Telefony są urządzeniami społecznościowymi, branża dopiero zaczyna odkrywać związane z tym możliwości. Najlepsze urządzenia to te, które starają się być telefonami społecznościowymi, i takimi właśnie są od podstaw. Jesteśmy zadowoleni z drogi obranej przez firmę HTC, czekamy z niecierpliwością na więcej” - mówił Mark Zuckerberg podczas zeszłorocznej konferencji.
Według ekspertów Facebook może mieć problem ze stworzeniem całego telefonu od podstaw. Podkreślają jednak, że dzięki zastrzykowi gotówki (spółka zarobiła na giełdowym debiucie 16 miliardów dolarów) bez większego problemu mogłaby kupić sobie Research in Motion (wartego około 6 miliardów producenta Blackberry) a nawet HTC, które warte jest co prawia prawie 12 miliardów dolarów, ale jego wartość maleje.
O ile Facebook może mieć problemy ze zbudowaniem telefonu w sensie sprzętowym, najmniejszego kłopotu nie powinien mieć z oprogramowaniem - tak sądzą jedni eksperci. Innego zdania jest jednak Artur Małek. - Nie sądzę, żeby ten nowy twór spod skrzydeł Facebooka miał nagle szanse zawojować rynek telefonów. Konkurencja jest bardzo silna (Samsung, HTC, RIM), a produkty Facebooka przeznaczone dla telefonów komórkowych wciąż są, dyplomatycznie rzecz ujmując, niedoszlifowane. Jeżeli telefon będzie miał za zadanie zjednać sobie tę samą klientelę, która sięgnęła po HTC ChaCha ("Facebook wszędzie w Twoim HTC"), i bazował będzie na marce nie możliwościach, to pewnie się uda, ale raczej nie oczekiwał bym tu rewolucji na miarę iPhone'a - mówi.