
Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło swoich pięciu kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Pomimo wzburzonych głosów opozycji, bez problemu zostali oni pozytywnie zaopiniowani przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka. Padały mocne słowa.
REKLAMA
Burzliwe dyskusje
Stanisław Piotrowicz z PiS, który przewodniczył obradom komisji uciął wszelkie dyskusje posłów .Nowoczesnej i Platformy, którzy mieli krzyczeć: – Skandal! Panie pośle, to nie jest prokuratura! – podaje „Dziennik”. Głosowania zostały przeprowadzone tak, jak założyła to sobie partia rządząca, a wsparcia udzielili im posłowie z partii Kukiza.
Stanisław Piotrowicz z PiS, który przewodniczył obradom komisji uciął wszelkie dyskusje posłów .Nowoczesnej i Platformy, którzy mieli krzyczeć: – Skandal! Panie pośle, to nie jest prokuratura! – podaje „Dziennik”. Głosowania zostały przeprowadzone tak, jak założyła to sobie partia rządząca, a wsparcia udzielili im posłowie z partii Kukiza.
Nie było jednak do końca pewne, czy obrady komisji się w ogóle odbędą. Niektórzy posłowie nie kryli swojego wzburzenia i podkreślali, że jest to działanie wbrew stanowisku Trybunału Konstytucyjnemu – W takiej sytuacji komisja nie ma prawa się odbyć, nie ma prawa dojść do opiniowania kandydatów. Jeżeli PiS będzie próbował procedować dalej, będzie to nielegalne, będziemy mieli do czynienia z zamachem stanu! – powiedział "Faktowi" poseł Borys Budka z PO.
Kandydaci są już znani
Czterech kandydatów, pozytywnie zaopiniowanych przez sejmową komisję, miało związek z katastrofą smoleńską – zajmowali się jej upamiętnianiem lub wyjaśnianiem. Jeden z nich był także doradcą zarządu Kasy Krajowej SKOK, o czym pisaliśmy w naTemat. W środę odbędzie się nad tymi kandydaturami głosowanie w Sejmie.
Czterech kandydatów, pozytywnie zaopiniowanych przez sejmową komisję, miało związek z katastrofą smoleńską – zajmowali się jej upamiętnianiem lub wyjaśnianiem. Jeden z nich był także doradcą zarządu Kasy Krajowej SKOK, o czym pisaliśmy w naTemat. W środę odbędzie się nad tymi kandydaturami głosowanie w Sejmie.
A jednak nie
Pojawiły się wcześniej pogłoski, że to posłanka Krystyna Pawłowicz może stać się kandydatem swojej partii na sędziego Trybunały Konstytucyjnego. – Nominacja Pawłowicz może się wydawać całkiem logicznym następstwem ostatnich poczynań PiS. Przypominamy, że niedawno posłanka została wytypowana na jednego z członków Krajowej Rady Sądownictwa – pisaliśmy. Wiadomo już, że spekulacje te nie sprawdziły się.
Pojawiły się wcześniej pogłoski, że to posłanka Krystyna Pawłowicz może stać się kandydatem swojej partii na sędziego Trybunały Konstytucyjnego. – Nominacja Pawłowicz może się wydawać całkiem logicznym następstwem ostatnich poczynań PiS. Przypominamy, że niedawno posłanka została wytypowana na jednego z członków Krajowej Rady Sądownictwa – pisaliśmy. Wiadomo już, że spekulacje te nie sprawdziły się.
Źródło: "Dziennik" / "Fakt"
Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl
