Znamy kandydatów do TK.
Znamy kandydatów do TK. Fot. Wojciech Surdziel/AG

Znamy już pięciu kandydatów wytypowanych przez Prawo i Sprawiedliwość do Trybunału Konstytucyjnego. Ich nazwiska są równie sensacyjne jak metody, po które sięgnęła ekipa rządząca podczas demontażu dotychczasowego składu Trybunału. Wśród kandydatów, czterech sędziów zajmowało się wcześniej sprawą smoleńską, a jedna osoba była związana z kontrowersyjnymi SKOK-ami.

REKLAMA
Na liście PiS znalazł się m.in. Piotr Pszczółkowski reprezentujący Jarosława Kaczyńskiego w sprawie katastrofy smoleńskiej. Pozostałe osoby to dwaj członkowie komitetu naukowego konferencji smoleńskich - Lech Morawski i Mariusz Muszyński, a także Julia Przyłębska z Sądu Okręgowego w Poznaniu. Piątą osobą, która najprawdopodobniej dołączy w najbliższym czasie do składu sędziowskiego w TK jest Henryk Cioch, który w przeszłości był doradcą zarządu Kas Krajowych SKOK.
Jutro w Sejmie ma się odbyć głosowanie nad kandydaturami. Prawu i Sprawiedliwości bardzo zależy w tym wypadku na czasie, w przeciwieństwie do opozycji i samych sędziów TK, którzy zgodnie apelują do ekipy rządzącej o wstrzymanie się z głosowaniem do grudnia. Wówczas Trybunał ma wydać orzeczenie w sprawie budzących tyle emocji nowelizacji PiS odnośnie TK i zasadności odwołania poprzednich sędziów.
Jutrzejsze głosowanie stoi pod znakiem zapytania, ale już dzisiaj jedno jest pewne - w sytuacji, kiedy wielu ekspertów i środowisk związanych z sądownictwem bije na alarm, przedłożenie takich kandydatów na pewno nie przysporzy partii Jarosława Kaczyńskiego zwolenników. Pojawi się zapewne za to jeszcze więcej wątpliwości i głosów, że cała procedura przebiega w mało demokratycznych warunkach, a posłom PiS ciężko będzie się przed takimi zarzutami bronić.
źródło: TVN24