
Idol, który niedawno wrócił do łask, obiecując poprawę po latach wybryków, spotka się z fanami w przyszłym roku w Krakowie. Data koncertu: 11 listopada 2016 roku, sprzedaż biletów rusza natomiast lada moment, bo 17 grudnia. Nie dotyczy to jednak prawdziwych belieberów, dla których przewidziano już oddzielną pulę wejściówek.
REKLAMA
Ta informacja wywoła niemałe zamieszanie - wystarczy poczytać komentarze największych fanek 22-latka z Kanady.
Ten wynagrodzi im oczekiwania i podziękuje za miesiące wsparcia, którego potrzebował. Niedawno jeszcze był przecież bohaterem licznych skandali, dziś wychodzi na prostą. Odmieniony wydał płytę "Purpose", która przyniosła mu jeszcze większe uwielbienie - i to ją będzie promować w ramach nadchodzącej trasy. Belieberzy usłyszą, może wcale nie z playbacku, najnowsze hity, w tym non-stop promowane w radio "Sorry" i "Where Are U Now".
Prestige MJM, organizujący polski koncert nazywa go już jednym z najważniejszych muzycznych wydarzeń 2016 roku. Świadczy o tym choćby fakt, że setki młodych Polek właściciwe błagały o przyjazd Biebera. – Fanki artysty prześcigały się w pomysłach, jak zwrócić naszą uwagę. Za każdym razem, gdy ogłaszaliśmy koncert innego artysty, dziewczyny były pełne emocji – opowiada przedstawiciel agencji, Janusz Stefański. – Cieszymy się, że w końcu cierpliwość polskich fanów Justina Biebera została wynagrodzona – dodaje.
Te czekały na dobrą wiadomość od 2 lat. Ostatni raz bowiem Kanadyjczyk śpiewał dla nich w 2013 roku. Tego, co się działo pod sceną łódzkiej Atlas Areny, trudno opisać. Piski i wrzaski - oto, co słyszał wokalista niemal przez cały występ.
Emocje sięgnęły zenitu, gdy zaprosił na scenę jedną z fanek, której patrzył głęboko w oczy, a później zdjął koszulkę. Za niepohamowany entuzjazm podziękował słowami: "Crazy show! Thank you Poland!!!". Czy przyszłoroczny występ będzie równie szalony - fanki na pewno nie zawiodą.
Ceny biletów zaczynają się od 195 złotych, za taką kwotę fani usłyszą Biebera z trybun bocznych, ale widok będzie ograniczony. Jeśli jednak zapłacą 1000 złotych, ujrzą oblicze idola z bliska. Zarówno tańsze, jak i droższe wejściówki, pojawią się online - na prestigemjm.com i ebilet.pl, a także w salonach Empik. Organizator zapowiada, że wyłącznie przez swoją stronę oferuje gadżety, bilety kolekcjonerskie i możliwość spotkania z Bieberem.
źródło: prestigemjm.com
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
