"Bydło" napadło na reportera TVP. A czy nie było wśród nich twojej babci lub dziadka?
"Bydło" napadło na reportera TVP. A czy nie było wśród nich twojej babci lub dziadka? TVP Info

Sekta Kaczyńskiego, "chorzy na umyśle" i przepełnieni nienawiścią katole – to najłagodniejsze spośród tysięcy komentarzy do wieczornych wydarzeń sprzed Pałacu Prezydenckiego. Mało kto dostrzega, że to "bydło", jak często nazywa się ludzi spod Krzyża w internecie, to nasze babcie i nasi dziadkowie, którzy zamiast oskarżeń o chorobę psychiczną, powinni otrzymać naszą pomoc i odrobinę zainteresowania.

REKLAMA
Negatywna energia, która aż kipi z ludzi uwiecznionych na nagraniu przeniosła się do sieci i przerodziła się w internetowy lincz. Tymczasem wszyscy, którzy mieszają z błotem osoby stojące przed Pałacem spełniają właśnie życzenie głównego odpowiedzialnego za tę – nie bójmy się użyć tego słowa – tragedię. Tragedię starszych, omotanych przez Kaczyńskiego ludzi.
Macierewicz zaciera ręce
Po obejrzeniu tego skandalicznego nagrania chyba każdy czuje wściekłość. Niemal wszyscy jednak popełniamy ogromny błąd, bo odruchowo kierujemy swoją złość w stronę uczestników tego zdarzenia. Krzyczących nienawistne słowa, wyrywających reporterowi słuchawkę z ucha, bijących go po głowie. Ale ci ludzie nie wymyślili sobie, że w Smoleńsku doszło do zamachu, a dziennikarze kłamią bo są częścią układu. O tym, powiedzieli im politycy Prawa i Sprawiedliwości i pewien wpływowy dżentelmen z Torunia.
To nie przypadek, że ci starsi ludzie radykalizują się właśnie teraz. "Miesięcznice smoleńskie" Prawo i Sprawiedliwość uczyniło wydarzeniami rangi państwowej. Główny szkodnik w tej materii, a teraz także minister obrony narodowej zdecydował o asyście wojskowej, która będzie obecna w czasie kolejnych uroczystości. Trudno nie dziwić się zgromadzonym na Krakowskim Przedmieściu, że coraz mocniej wierzą w zamach na prezydenta Polski.
logo
Reporter TVP został napadnięty przez tłum w czasie miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. Fot. TVP Info
Gdy oglądam ten film już po raz któryś, widzę biednych ludzi. Starszych, często niedołężnych, nie do końca świadomych tego, co się dzieje. To właśnie nimi manipulują politycy, z obozu żoliborskiego i toruńskiego, którzy między innymi na ich krzywdzie doszli kilka miesięcy temu do władzy.
Ci starsi ludzie nie są w stanie selekcjonować informacji, zbudować sobie szerokiego oglądu na daną sprawę. Włączają radio, bądź za pomocą kupionego od biznesmena Rydzyka zestawu do oglądania manipulatorskiej telewizji docierają wyłącznie do tych informacji, które są w istocie efektem lęków i zacietrzewienia polityków prawicy.
Pamiętajmy, że wiele tych osób boryka się poważnymi problemami i znaleźli środowisko, które się z nimi liczy. Walczą z samotnością, chorobami, smutkiem po stracie żony czy męża. Radio Maryja daje im poczucie wspólnoty, której często nie zapewniają im zajęte sobą rodziny. Prawo i Sprawiedliwość wskazuje im zaś wrogów, którzy mają być odpowiedzialni za wszelkie zło, które ich spotyka.
Nie pokonamy ich.
Ten filmik przeraża i powinien przerażać. Ale nie pozwólmy PiS-owi na to, aby jeszcze bardziej podzielił naród, czy patrząc bliżej – nawet rodziny. Zamiast rozpisywać się, jacy to nikczemni i zakłamani katole urządzają sobie moherowe święto nienawiści, zastanówmy się, co my możemy w tej sprawie zrobić.
Zadzwońmy do swoich dziadków, pojedźmy do nich i porozmawiajmy. Spróbujmy spokojnie porozmawiać z nimi i wybadać, czy oni także nie są pod wpływem PiSowsko – rydzykowskiej manipulacji, która zamiast spokojnej, przyjemnej starości zamienia ich życie w walkę o czyjeś polityczne cele i medialne biznesy.
W przeciwnym razie, tylko dolejemy oliwy do ognia. Tych ludzi nie przekona żaden polityk, ani żadne media. Może to zrobić jedynie syn, córka, czy nawet wnuczka, której nie jest obojętny los własnych dziadków. Nie pozwólmy na to, aby ktoś wykorzystywał ich starość. Ci ludzie nie są źli – ktoś tę złość w nich podsyca.

Napisz do autora: krzysztof.majak@natemat.pl