Szef klubu parlamentarnego PO zdradził plany PO. Trzeba przyznać, że ugrupowanie Donalda Tuska marzy z rozmachem. Krótkofalowo partia chce zniwelować straty poparcia w sondażach, ale w długiej perspektywie ma o wiele większe plany.
Szef klubu PO wyjaśnił, że partia zacznie od odzyskania utraconego, przy okazji wprowadzania reformy emerytalnej, poparcia. - Klucz jest w przeprowadzaniu kolejnych zmian w państwie, w najbliższych miesiącach - tłumaczył Grupiński. Jego zdaniem, Platforma musi przeprowadzić modernizację Polski. - To zadanie niezwykle poważne, praca na tkance społecznej. Zmieniamy rzeczy, w których ludzie muszą potem odnaleźć swoje miejsce, w zmianach prawnych, instytucjonalnych. To trudne, bo trzeba nie psuć, tylko naprawiać - wyjaśniał poseł Platformy.
Platforma planuje także zmiany w rynku pracy oraz szykuje "nową, ważną" ustawę dotyczącą ochrony zdrowia. Na pytanie o to, czy taka reforma nie miała powstać już 5 lat temu, Grupiński odpowiedział wymijająco. - Ten system wymaga ciągłych zmian, ale tu akurat myślimy o dodatkowych zabezpieczeniach i regulowaniu rynku płatnika, żeby ten system był szczelniejszy pod względem wydatków i było w nim więcej pieniędzy dla pacjentów - oświadczył Rafał Grupiński.